Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
wgłowie”iprzekazywałemwswoimczasieodtwórcomrólbezpo-
średnionapróbach.Adzisiajwłaśnie,pokilkujużdobrychlatach,
wczytującsięwkwestieposzczególnychbohaterówwystępują-
cychwsztuce,miałemmimowoliprzedoczymaswoichuczniów
zeszkolnegokółkateatralnego,odważniestawiającychczołaro-
lom,którezwiększymbądźmniejszympowodzeniemkreowali
nascenie.Jakżeczęstowówczas,usiłującstworzyćnastrójpełen
dramatyzmu,jaktegowymagałapowagasytuacjiscenicznej,swo-
iminadmiernieprzerysowanymiimimowolikomicznymige-
stamiwywoływalispontanicznewybuchyśmiechunawidowni.
Zdrugiejstronyniepodobnazaprzeczyć,żejużsampierwowzór,
obokpodejściaserioisubtelnejironii,nasyconyjestsporądaw-
humoru.Tenwybornyhumorbardziejniżwsytuacjachsce-
nicznychzawartyjestwwarstwiesłownej,wznakomitymjęzyku
całegoopowiadania.Jazeswejstrony,jakoadaptator-amator,sta-
rałemsięraczejprzykroićóworganicznyhumorizaakcentować
przedewszystkimdramatyzmcałejsytuacji.Wtymteżkierun-
kuszływszystkiemojewysiłki,mojejakoreżyserategowłaśnie
widowiska,bywgrzepodległychmiuczniów-aktorówniezostał
poniechanyidałsięwyraźniesłyszećtonszlachetnejpowagi,bez
wątpienianajwłaściwszydlacałegospektaklu.
Aleniesądzę,bymisiętocałkowicieudało.Mójambitnycel
niezostałwpełniosiągnięty.Zresztąteżiniemógłzprzyczyn
obiektywnych.Możnabypowiedzieć,żematerialnieczyfizycznie
niebyłotakiejmożliwości.Zaczynającodtego,żejasampodkaż-
dymwzględembyłemzaledwieamatorem:zarównojakoadapta-
tor,jakireżysersztuki,askończywszynamoichuczniachzliceum,
którzynaturalnieniemoglibyćwpełnidojrzałymi,wytrawnymi
aktorami,cotopotrafiąpiękniebalansowaćpomiędzypowagą
ikomizmemizawszeznajdowaćwłaściwywyraz.Mójimoich
uczniów-aktorówspektakl,któryodbyłsięwauliszkołynaświęto
wiosny,zostałwgruncierzeczyodebranyjakoświetnakomedia.
Ci,którymjawiłsięjakoprzejmującydramat,byliwabsolutnej
26