Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
analfabetów,cotoanibe,anime,niczytaty,nipisaty,cotosamą
swąegzystencjąstwierdzają,niezginęławiarawnarodzie,
bopodpisująsiękrzyżykami.
Pozostałe15milionówczyta(przeważnieawizacjepodatkowe)
ipisze(przeważniezbłędami).
Lecznieotychpragnęmówić.Moiuwielbianiabstynenciprasy
rekrutująsięznajlepszejśmietanki,toarystokraciiarystokratki
ducha,istotyprzesiąkniętekulturąjakciastkoponczem,jak
żydowskiefutronaftaliną,jakjaka-takaatmosferaelektrycznością.
topięknoduchyiżyciowioderwańcy(nieoberwańcy!),pątnicy
kontemplacji,którychjakbypowiedziałWitkacypępkiem
metafizycznymjestabstrakcjapursang[9],którzyprzepływająprzez
życie,jakfalaradiowa,którychstopynigdyniezostałyskalane
rzeczywistością.
Znampewnegorzeźbiarza,staregogbura,hipochondryka
imizantropa,twierdzącego,żeludziecitozwykłebłazny,
żepięknoduchyte,brzydzącesięcodziennością,gardzące
powszedniąstrawąwiadomości,zewstrętembiorącedorąk
dziennikitośmiesznesnobylubignorantyoleniwymmózgu.
Pytam,powiadatakiegobubka,adlaczegożtoimćgazetnie
czytujesz?Aonmirobigębęnatchnionąirzecze:
Boswaryikłótnie,tudzieżpowszedniewieścinieleżąwsferze
moichzainteresowań.
Acóżwtejpańskiejsferzeleży?
Hm...(bęcwałlitościwiespoglądanamnie,jaknaamebęczy
innegopierwotniaka)hm...sztuka...nauka...piękno...szukanie
prawdy...
Awgruncierzeczykończyswąrelacjęmójrzeźbiarztaki
cymbałosztucepojęcianiema,nawetzielonego,naukaoświeciła
gowdoziepięciuklasgimnazjalnych,pięknotomałpowaniesię
przedlustrem,filozofiatoleżeniebrzuchemdogórycałydzień
nakanapie,aszukanieprawdy,tołażeniecowieczór