Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
pokawiarniachcelemznalezieniaprzygodnejpartnerki
wmetafizycznych...kontemplacjach,bylegratisowej!
Jajednakzmoimrzeźbiarzemabsolutniesięniezgadzam
izupełnierozumiemtychludziopięknejduszy,którzyniechcąsię
kalaćtrywialnymbanałemdniapowszedniego.Bowgruncierzeczy,
coichobchodzinp.gazeta,zktórejsiędowiedzą,żewybuchła
wojnawAmeryce,żeAmanullahabdykował,żespadłyakcje
naftowe,żeodkopanogróbTutankhamena,żebyłLandru,Kowalski
itd.?
CzyżnielepiejprzeczytaćdwiestrofkiByronalubjednąTuwima,
niżdowiedziećsię,żeposełPolakiewiczpobiłsięzinnymposłem,
lubżeBarteljestetatystązkoniecznościiilekursówzBelwederu
doSejmuodbywadziennieposełSławek,ailezRadyMinistrów
dotegożSejmu–porucznikZaćwilichowski?
Wprawdziemójrzeźbiarz,człowiekrozumujący
zniedopuszczalnąprymitywnością,utrzymuje,żeinformowaniesię
otym,cosiędziejenaświecieiwkrajujestrównieniezbędne,jak
informowaniesięotym,ilejest2razy2,lubczyZiemiasiękręci
dookołaSłońca.
Tenzłośliwiectwierdziponadto,żeowepięknoduchy
najspokojniejwświeciepodByronem(znierozciętymikartkami)
chowająDecobrę,apodVerlainemWallace’a,ArsenaLupiniinne
równiewzniosłeproduktyducha.
–Ajeżelitegonieczytają–dodaje–ha!Tosąwielkimi
filozofami–Plato,Diogenesczycośwtymguście.Alewtakim
raziepowinnistanowczomieszkaćwbeczce.
