Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
siedmioletnimchłopcemoraczejszczupłej,aczsilnej
budowieciała,płowychwłosach,niebieskichoczach,
małym,zadartymnoskuijasnejcerze.MaryAnntakże
byławysokajaknaswójwiek,miałapodobnądomatki
dośćciemnąkarnację,aletwarzokrąglejsząipełniejszą,
apoliczkimocnozarumienione.Drugazsióstr,Fanny,
byłabardzoładnądziewczynką,wedługsłówpani
Bloomfieldnadzwyczajspokojnąiwymagającązachęty.
Dotychczasniczegosięjeszczenieuczyła,alezakilkadni
miałaskończyćczterylata,zatemmogłabyjużzacząć
uczyćsięalfabetuidostąpićzaszczytuzasiadaniawławie
pokojuszkolnego.Ostatniązrodzeństwabyłazaledwie
dwuletniaHarrietpulchne,wesołeifiglarnedziecko,
któreprzypadłomidogustunajbardziej,alezktórymnie
miałammiećwogóledoczynienia.
Przemówiłamdoswoichpodopiecznychnajlepiejjak
umiałam,pragnącwywrzećnanichjaknajkorzystniejsze
wrażenie,aleobawiamsię,żeniedokońcamisię
toudało,bowiemczułamsięnieprzyjemnieskrępowana
obecnościąichmatki.Onijednakżebyliwyraźnie
pozbawieninieśmiałości.Zdawalisięodważnymi,pełnymi
życiadziećmiiprzepełniłamnienadzieja,żewkrótceuda
misięznimizaprzyjaźnićzwłaszczazchłopcem,
naktóregotematusłyszałamtakwieledobregoodjego
mamy.WMaryAnnzprzykrościązauważyłampewnego
rodzajuskłonnośćdowdzięczeniasięizabiegania
ouwagęinnych.Tymczasemmojąuwagęcałkowicie
przykuwałjejbrat:stanąwszyprostoniczymstruna
pomiędzymnąakominkiemisplótłszyręcezaplecami,
przemawiałniczymwytrawnyoratoritylkoodczasu
doczasuprzerywałswojewystąpienie,ażebyostrym
głosemupomniećswojesiostry,gdyteczyniłyzbytwiele
hałasu.
OchTomie,jesteśtakikochany!zawołałajego
matka.Przyjdźtutajipocałujswojądrogąmamę.Czy