Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
zpodbródka.KoledzynazywaligoGrzdyl.
Zrezygnacjąotworzyłkran–pociekła
rdzawobrązowawoda.Sięgnąłwięcpodyżurnąbutelkę
„Coca-Coli”.Obydwiecieczebyłytejsamejbarwy,uznał
więc,żepewniejtrzymaćsięznanejfirmy.Wlał
naszczoteczkęspienionypłyniwycisnąłztubkipastę
dozębów.
TymczasemwsypialniStanHudson,zwanyprzez
kolegówSnajperem,oddłuższegoczasuwalczył
zeszczurem.Zagnałgodonarożnika,zastawiłłóżkiem
ikijembaseballowymstarałmusięzadaćśmiertelny
cios.Szczuruskakiwałzręcznie,walczącożycie.
Onokautbyłowięctrudno.Przyzwyczajenidotych
zawodówkoledzyniezwracalinatouwagi.
GlennBorsuk,imponującyosiłek,przejmowałsię
bardziejelektrykiem,któryodgodzinypróbował
naprawićkontakt.Wyjątkowowściekałgotentyp
iGlennnerwowonaprężałbiceps:
–Coontakgmera,ciul–skarżyłsiędoMario
Lombardiego.–Pojęciaoniczymniema.Światło
popsuje…
Marioniepodzielałtychobaw,chrapiąc
wnajlepsze.
–Tenmakaroniarzmasen–westchnąłGlenn
izżalunapiąłkolejnybiceps.Opróczwłasnych
muskułównicmusięniepodobało.
Kolejnyataknaszczuraihukkijasprawił,
żeradiotelegrafistaAronKaplanowiczoderwałsię
odzdjęciazmysłowejblondynki,którąnamiętnie