Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
I.Średniplatonizmijegonajważniejszenodkrycia”
(platońskiejzwłaszczaipitagorejskiej,aletamiałamniejszyzasięg)żyjedlanad-
przyrodzonościitamzmierza,aprzynajmniejpowinien,jeślichcebyćnaprawdę
szczęśliwy,czylispełnionywsensieduchowymimoralnym67
.
Nastrójpanującywszkołachśrednioplatońskichiduch,którypanował
wfilozofiitychszkół,dajesięodczućwpismachApulejusza,Alkinousa,Albinusa
zeSmyrny,MaksymusazTyru,azwłaszczaPlutarchazCheronei,jednegoznaj-
ważniejszychprzedstawicielitegoruchu(anapewnonajpłodniejszego),azarazem
kapłanaApollinawDelfach.Wkońcowejczęścijednegozeswychdialogów,
amianowiciewDetranquilitateanimi,Plutarchzapisałsłowa,które,jaksięwy-
daje,dobrzeukazująmistyczneiteozoficznezabarwienietejfilozofii(izarazem
duchaepoki,zktórymduchowośćówczesnegoplatonizmudoskonalewspółgra):
nNajświętsząbowieminajgodniejsząbóstwaświątyniąjestwszechświat;do
niegowchodziczłowiekrodzącsięnienato,byoglądaćrękąludzkąuczynione
inieruchomewizerunkibogów,aledziełaboskiegorozumu,zmysłowenaśladow-
nictwaistnościduchowych,jaktwierdziPlaton68,mającewsobieprzyrodzone
źródłożyciairuchu:Słońce,Księżyc,gwiazdy,rzekiwciążwodąpłynące,ziemię
dającąpożywienieroślinomizwierzętom.Tonajprawdziwszemisteriażycia
inajdoskonalszewtajemniczenia,którepowinnynasnapawaćweselemipogodą”69.
Bóg,Logos,towzasadzieracjonalne,immanentneprawonatury,zakodowanewtkancekażdego
jestestwa.Wszczególnyoczywiściesposóbprzejawiasięjakoprawomoralne,którewjakiśsposób
człowiekzdolnyjestodczuwaćwswoimindywidualnymlogosie(rozumie),którystanowicząstkę
Logosukosmicznego.
67
Dodajmy,żeniektórzyplatonicyubolewali,żeludziejednakzamiastrealizowaćswoje
naturalnepowołanieiupodabniaćsięmoralnieiduchowodoBogaulegająpodwpływemswoich
namiętnościzezwierzęceniuizamiastwbogówprzemieniająsięwdzikiebestie.Taknp.pisze
ApulejuszzMadaurywswoimdzieleOboguSokratesa,III128.
68
Por.Platon,Timajos,92C.
69
Plutarch,Opogodzieducha,477C–D(tłum.Z.Abramowiczówna).Całycytatwprzekładzie
najęzykpolski(za:Plutarch,Moralia,przełożyłaiprzypisamiopatrzyłaZ.Abramowiczówna,War-
szawa1977,s.246–248):nNajświętsząbowieminajgodniejsząbóstwaświątyniąjestwszechświat;
doniejwchodziczłowiekrodzącsięnienato,byoglądaćrękąludzkąuczynioneinieruchome
wizerunkibogów,aledziełaboskiegorozumu,zmysłowenaśladownictwaistnościduchowych,
jaktwierdziPlaton,mającewsobieprzyrodzoneźródłożyciairuchu:Słońce,Księżyc,gwiazdy,
rzekiwciążwodąpłynące,ziemiędającąpożywienieroślinomizwierzętom.Tonajprawdziwsze
misteriażyciainajdoskonalszewtajemniczenia,którepowinnynasnapawaćweselemipogodą,
anietakjakogółoczekujeodKroniów,Diazjów,Panatenajówiinnychtakichdni,bydopiero
wtedyoddaćsięwytchnieniomiuciechom,kupującsobiepłatnyuśmiechumimówitancerzy.
Itotamsiedzimywmilczeniuispokojnie(boniktprzecieżniezawodziłwczasiewtajemniczeńani
lamentowałprzyglądającsięigrzyskompytyjskimlubprzykielichuwczasieKroniów),ateświęta,
któreBógsamnamzgotowałiwniewtajemniczył,bezcześcimy,trawiącczasprzeważniena
utyskiwaniu,żalach,frasunkachiudręczającychtroskach.Przecieżludzielubiąinstrumentymile
brzmiąceiptakiśpiewająceizprzyjemnościąpatrząnaskokiiigraszkizwierząt,aprzeciwnie,ich
24