Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
czasu,napewnoznaczniewięcejniżdekadadlakogoś
zdrowego.Wkażdymraziewmoimprzypadkubył
tookreszaangażowanejaktywności,znaczącychzmian;
czasnależącydopulikilkunastunajlepszychdotądlat
wżyciuprzedewszystkimdlatego,żebyłem…hm…
bywałemprzydatny.Alenietylko.
Kiedypiszęozmianach,winienjestemwyjaśnienie.
Mieszkamwtymsamymskromnym,ciasnym
mieszkaniu,wktórymupijałemsiędonieprzytomności
prawiedwadzieścialattemu,wtymsamymmieście,
zaoknemmamtensamwidok;oddawnauczestniczę
wspotkaniach(zwanychunastradycyjniemityngami)
tychsamychdwóch,trzechgrupAA…Pozornienicsię
umnieniezmieniłoalbobardzoniewiele,jakieśdetale
może,aledysponującnowąparąduchowychokularów,
żyjęwprawdziewtymsamymalbobardzopodobnym
otoczeniu,alewwyraźnieizdecydowanieinnejjuż
rzeczywistości.
Niezmieniłysię,rzeczjasna,faktyzmojejprzeszłości,
jednakwprzypadkuwieluznichznaczącejzmianieuległa
mojaichocena,awnioskiwynikającezinterpretacji
wydarzeń,postaw,zachowań,decyzji,wyborów,
ewoluowałyzczasem,idlategozmianywnowejwersji
„Alkoholika”niepolegająjedynienadopisaniurozdziału
„Ciągdalszynastąpił”.