Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
AmorFati
WRZESIEŃ3(3)/2015TANATOLOGIA
wpłaszczuprzeciwdeszczowym,podpalcamiorzech,któryprzez
przypadekzakwitłjejwkieszeni),nadrzewiespiszęwiersze
itestament(tęgruszęobsiedliśmyjakwrony,słońcekrakało,prze-
latującnaddymem,patrzyliśmyjakzdziwieniewzażenowaniu
obłupujekorę:Dapowiedz,dalejwodawrze,kiedywkładaszdo
niejpalec?”,Datydalejwyobrażaszsobiewiosnęjaknastolatek?”,
Dwiosna,jasne,niezmienniechodziwpomalowanychtrampkach,
wswetrzewyciągniętymnałokciach,atwoja?,zamieszkują
chłopcy,którzymówią:kiedyśsięzmieniszwpięknegomotyla,ale
naraziejesteśtylkowstrętnągąsienicąiniepozwalająoderwać
sięodziemimoimukrytymskrzydłom?”,Dnieśmiejsię,jaknajle-
piejjestteżzmojąwiarą,zMatkąBoskąPłatnychMorderców
najdłużejniemamproblemu,leżypomiędzyNamalowanym
oknemaKronikązapowiedzianejśmierciiwątpi,jakStolatsa-
motnościmogłopomylićmisięzMałymiNiedogodnościami,
otwieraSzkatułkęzkościsłoniowej,boprzypominajejtopewną
modlitwę),tymczasemwszystkomnieusypiawspomnienierzęs
ogniska,niewidomegomężczyzny,przenikliwieufającemuka-
mieniowichroniącemuodognia.Imiasto(ktoodnajdzieswoje
miejscepodrugiejstronieWisły,wtympłaskimmieście,leżącym
pomiędzymnąaresztąciebie)zrzucaskóręjakłupinęjabłko,za
oknemnamoknięte,gnijącepniedębów.Brudneulicewkolorze
sepiiprzemycająarteriamikoty,aksiężycgdzieśmiędzybutami
kochanki,aszaleństwemsercaroznosiwiruszwanymiłościądla
śmiertelników,zaludniapustemiejsca,błądziwśródprzedmieść
ipodańpisanychmojądłonią:Dczyistniejejeszczenadzieja?”
Gdybyświatsięskończył,poprosiłabymtylko,abyśowinąłmnie
wcośdelikatnego,żebymnieczułasięjakośnieswojo
ipowiedziałanagłoswstydliwywierszbezmorału:DNiechcę
lotosu,któryzakwitnienaskalejegoramion.MójPrometeusz
przyjmujenanieśladyptasichstóp”,albo:DChoćwdalszymciągu
podają,żeidzieptasiagrypaprzytulałamsiędokosów,szukam
zapachutwoichwłosówwewróblichpiórach”.
8