Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
WYWIAD
sobienapodręcznejmaszynce,przygotowujeprosteposiłki(główniezupyinstant,
kanapkizseremiwędliną)albojadawprzydrożnychbarachtypufastfood.Uważa,
żenietrzebapoświęcaćdużouwagiracjonalnemuodżywianiusię,atylkozaspokajać
głód.Wdomu,gdyniepracuje,posiłkiprzygotowujemumatka.Mężczyznazjada
dużeilości,apoposiłkunajczęściejkładziesięizasypia.Oddawnamanadwagę,co
rokumusizmieniaćgarderobę,boUniemieścisię”wubraniach.Pytany,ileważy,
twierdzi,żeniewie,boniemawagi,ależeUdośćdużo”.Obecnawagawynosi85kg
przy175cmwzrostu,codajeBMI(bodymassindexwskaźnikmasyciała)27,7.
WYWIAD
Problemyzezdrowiempsychicznymzaczęłysięwwieku23–24lat.Matka,przy-
zwyczajonadojegoUsamotniczego”trybużycia(opisanegowcześniej),zauważyła,
żesynczęstozamykasięwswoimpokoju,zaciągazasłonynaoknachileżywciem-
ności.Pytany,corobi,odpowiadaUnic,dajmispokój”.Zpewnościąnieśpiwówczas.
Gdywracałztrasy,bywałbardzozmęczony,niechętnieopowiadałoswojejpracy,
alezacząłnapomykać,żedenerwujągoinnikierowcy,boUsięnaniegouwzięli”.Nie
precyzowałtegookreślenia,alezeskąpychwyjaśnieńwynikało,żezdarzasię,inny
kierowcaUspecjalniezajeżdżamudrogę”alboUdajemujakieśdziwneznaki”,choć
niechciałpowiedzieć,jakie.Pewnegodniawróciłdodomubardzozdenerwowany,bo
naulicyUchodzilizanimjacyśludzie”.Wyglądałprzezokno,paliłnerwowopapierosy,
niemógłsięuspokoić.Tejnocyniespał.Niechciałzmatkąrozmawiać,niespotkał
sięzówczesnąnarzeczoną,mimożetoplanowałoddawna.Stałsiępodejrzliwy,
wychodziłzdomutylkowtedy,gdyzostałdotegozmuszony,rozglądałsiędookoła.
Ponieważniemógłspać,matkaprzygotowywałamuwywaryzziółuspokajających,
którepiłniechętnie,zmiernymefektem.
Poślubietakiezachowanieniepowtarzałosię,ależonaskarżyłasięteściom,żemąż
jestnieczuły,częstozamyślasię,nieodzywasięprzezdługiczas.Raz,ponieprze-
spanejnocy,mówiłjej,żesięobawiaoswojeżycie,boUchcągodorwać”.Tłumaczyła
tosobiecharakteremjegopracy,tym,żenadrodze,wtrasiespotykaróżnychludzi,
żekierowcypotrafąbyćdlasiebienieżyczliwi,wręczchamscy.Zaniepokoiłasiępo-
ważniestanemmężawtedy,gdywróciłztrasybardzozdenerwowany,mówił,żema
wszystkiegodość,żedłużejtegoniewytrzyma.Wyznałjej,żeniektóresamochody
(jednejmarki)specjalniezajeżdżająmudrogę,utrudniająmanewry,przezkrótko-
falówkęwydająmukomunikaty,którychnierozumie.Wnocynaglewstałizbudził
ją,mówiąc,żemusiwyłączyćCBradio,gdyżUmówiąonim”.Złościłsię,gdyżona
zanegowałatakąmożliwość,obudziłkrzykiemdzieci,wymyślającjej,żeUonateż
19