Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Wstęp
17
zwróconejkuprzedmiotom,azwłaszczawrozpoznaniachTimothy’ego
Mortona.Jestwynikiemrefeksjispekulatywnejistajesięprzedewszyst-
kimlozoficznąodpowiedziąnaujawnionyantropocentrycznycharakter
antropocenu.Okazujesięprzytymwnieżrealistycznąstrategiąeste-
tyczną,gdyż-podobniejakświatłocień-zapomocąciemnejtonacji
barwnejiróżnicowanianatężeniaświatławydobywaposzczególne,rzeczy-
wisteprzedmioty.Antropocieńniejestdlamniejedyniepojęciemporząd-
kującym,któregocelemjestklasyfikacjalubustaleniechronologii,ale
performatywną,wywołującąiniosącązesobązmianękategorią-chciał-
bymraczejpostrzegaćjakowsłuchanąwniepokojewspółczesności,
samospełniającąsięprzepowiednię.
Książkapodzielonajestnadwieczęści,pierwszaznichopowiada
owejściuanthroposwcieńalboostawaniusięcieniem,czyliorozmaitych
strategiachosłabianialudzkiegoindywidualizmu,którenazywamlozo-
amibliskości.Wpierwszymrozdzialezdajęsprawęzwyczerpaniasię
potencjałumyślikrytycznej,któraniegdyśożywiałafilozoficznespory,
obecniejednakniejestjużwstanienigdzienaszaprowadzić.Paraliżującą
wszelkąaktywnośćkrytykęuznajęzajednozkluczowychźródełmarazmu
antropocenuiprzyglądamsięwtymkontekściezjawiskuekologicznego
zawstydzania(eco-shame),rzucaniacieniapodejrzeń.Zwracamuwagę
nato,żepojęcieanthroposzostałoniemaldoszczętnieskrytykowaneiskom-
promitowane,właśniedlategowspółczesnąepokęnależałobynazywać
antropocieniem,czyliepokąludzkiegowstydu.Zadajępytanieoźródło
irolęekologicznegopoczuciawiny,apróbującodwrócićodniegouwagę,
staramsięskierowaćnauwolnioneodwinydziałanieorazpotrzebę
rozwijaniapozakrytycznychformmyślenia.
Pozostawiającwtylelozoficznąorazekologicznąkrytykę,skupiam
sięnateoriach,którezamiastkrytycznegodystansuniosązesobąbliskość
ijednocześniewywołująautentycznezaangażowanie.Rozpoczynamod
mortonowskiejkategoriistrojenia(attunement),czyliosiąganiawspólnego
brzmieniaznie-ludźmi,jednakobietnicęlozoficznejbliskościodnajduję
przedewszystkimwdiagnozachstawianychnagruncienowychmateria-
lizmów.OpierającsięnarozpoznaniachBennett,udowadniam,żekrytycz-
nemyśleniebyćmożestanowiłoistotnyskładnikhumanizmu,niemniej
nieznajdujeżadnegozastosowania,jeślichodzioopisnie-ludzkiejrzeczy-
wistości.Dziękiramieteoretycznej,odnalezionejuHaraway,nietylko