Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
szczęśliwiedopozycjipowstańczych.Tamtechwile
opi​sa​ławtenspo​sób:
PrzyjacielskimgestempomachałamwstronęNiemców.Toich
zdezorientowało.Niepadłystrzały,myzaśszliśmyprzezpole,
naktórymkażdynaszkroktrwałjaknamsięwydawało
wieczność.Niewytrzymalinerwowonasikoledzyzrowu
wychylilisięizaczęlinamcośpokazywać,wymachiwaćdonas...
Kilkadziesiątmetrówprzedrowemhuknęłystrzały.Niemcyswoją
wściekłośćskierowaliwstronęnaszychkolegów,amyostatnie
kilkadziesiątmetrówprzeczołgaliśmysiępodtymogniem
dorowu[4].
Niestetypodczaspowstaniaśmierćzbierała
ogromneżniwo,równieżwśródprzedstawicieliświata
kultury.Artyściginęliwbezpośrednichwalkach
zwrogiem,podczasegzekucjidokonywanychprzez
żołdakówzbrygadSSBronisławaKamińskiegoiOskara
Dirlewangera,wwynikubombardowańiostrzału
artyleryjskiego.Wsierpniu1944rokustraciliżycie
międzyinnymi:MariaPrzybyłko-Potocka,Franciszek
Brodniewicz,MariuszMaszyński,JózefOrwid,Roman
Pa​dlew​ski[5]czyZbi​gniewRa​ko​wiec​ki.
Dostolicypodczasokupacjiprzybyłowieluartystów
wysiedlonychzWielkopolski,PomorzaiŚląska,atakże
uciekinierówzWilnaizeLwowa.Wzwiązkuztym
Warszawaporazkolejnystałasięcentrumoficjalnego
ipodziemnegożyciakulturalnegokraju.Niektórzy
twierdzą,żewprzypadkużyciamuzycznegonigdynie
roz​wi​ja​łasiętakprężniejakwów​czas.