Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
WSTĘP
Mamalubiłaopowiadać
rodzinnehistorieszczególnie
nawakacjach,bowtedybra-
łaurlopodmyśleniaosztuce,
projektowaniapraciodtwór-
czości.Nastromychpodej-
ściachwGorcachzanurzała
sięwewspomnieniachim
byłostromiejiciężej,ztym
większym
mówiła.Oskarmiałwtedykil-
kalatisłuchając,zapominał
otrudnympodejściu.Takibył
celjejopowieści,bouwielbia-
ławspólne,dalekiewycieczki
górskie.Mójzasłuchanysyn
przestawałmarudzićiwspinał
sięrazemznami,ajasięzło-
ściłam,boświetnieznałamte
wszystkiehistorie.Słuchałam
ichwkółko,amimotowciąż
takbardzochwytałymnieza
serceijakookropnywrażli-
wiecztrudemznosiłamko-
niecznośćprzeżywaniaporaz
kolejnytychsamychdrama-
zaangażowaniem
MariaPinińska.Poznań,1936.
Naodwrocietegozdjęciamamanapisała:
HMimi,5lat,jeszczepięknyświat”.
tów.Terazoczywiścieżałuję,bowielurzeczyniepamiętam,szczegółysiępo-
zacierały,ato,cobyłooczywiste,gdzieśuciekło.Myślę,żemamaopowiadała
nietylkonam,alerównieżsobie.Porazkolejnyprzepracowywałato,cogłę-
bokozapadłowjejpamięćiniedawałospokoju.Przekazującdalejtehistorie,
zdejmowałaznichciężar,któryjejdoskwierał.
Jakiśczaspośmiercimamypróbowałamnadrobićlukęwrodzinnymwy-
chowaniuUty,opowiedziećjejchociażbyhistorieluksemburskie,alenie
chciałasłuchać.Wydajemisię,żepamiętałajejakoopowieścibabi,anie
moje,inaswójsposóbmanifestowałaniezgodęnajejzniknięcie.Postano-
wiłamspisaćteopowieści,bypoczekałynanią,będziegotowa,żebyje
poznać.
Odtamtejporyminęłowięcejniżdwadzieścialat.Pisałamzrywami,by-
wałylata,gdynienapisałamanisłowa.światsięzmieniał,Polskateż,awraz
zniążycieartystyczneimechanizmyrządzącesztuką.Pośmierciojcaw2012
rokuuprzytomniłamsobie,żejużtylkojawiem,jaktobyło.Wieleaspek-
tówżyciaidrogitwórczejmoichrodzicówpozostałojedyniewmojejpamięci.
16