Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
K.Szeliga(red.),Bajkoterapia,Kraków2010
ISBN:978-83-7587-891-2,©byOficynaWydawnicza„Impuls”2008
Bajkidzieci5–6-letnich
Sennamisja
Dawno,dawnotemu,zagórami,zalasamiwpewnymzakątkuświata
istniała„Wioskasnów”.Swąnazwęwzięłaztego,żewszystkimistotomwtej
wioscesnysięspełniały.Gdyniewypełniliprośby,przepowiednilubmisji
zawartejwśnieczekałaichśmierć.
Żyławtejwiosceskromnarodzina.RodziceorazichdwiecórkiAnika
orazBrietta.Byłyonebardzodobreigrzeczne,nakażdymkrokupomagały
sobieirodzicom.Gdziekolwieksięzjawiłyniosłyzesobąradośćimiłość.
PewnejnocyAnikaiBriettamiałydziwnesny.Śniłaimsięprzepowied-
nia.Mówiłdonichktoś,kogonigdywcześniejniewidziałyaniniesłyszały.
Apowiedziałimtak:
MamdoWaswiadomość,musiciewyruszyćiwypełnićmisję,która
ocaliWioskęSnówiwszystkichjejmieszkańców.Maciepokonaćzłegopo-
tworaZmorana,którychcezniszczyć.PrzedWamidługainiebezpieczna
drogawięcuważajcienasiebie!ŻyczęWampowodzenia.
Natymichsensięzakończył.Ranogdysiostrzyczkisięobudziły,zorien-
towałysię,żekażdejśniłosiętosamo.Obokswychłóżekznalazłyrównież
mapęorazzapasyjedzeniaipicia.Rodziceniechcielibyichcórkinarażały
sięnatakwielkieniebezpieczeństwojednakonepostanowiłyjaknajprędzej
wyruszyćwdrogę.Dziewczynkiwiedziałyzeczekaichdługainiebezpiecz-
nawyprawajednakniebałysię,ponieważbardzozależałoimnawiosce
snówizrobiłybywszystkobyuratować.Szłyiszłyprzezlasy,pustynie
orazgóry,amapaktórąpodarowałimnieznajomybyłazaczarowanaiwska-
zywałakażdykierunekdrogi.Zmęczonewędrówkąsiostrypowolizaczęły
słabnąć.Kończyłyimsięzapasypokarmu,amapawskazywaładojściedo
celu.WczesnymrankiemBriettęorazAnikęobudziłotrzęsienieziemioraz
przeraźliwekrzyki.Siostryuświadomiłysobie,żeichwyprawadobiegłakoń-
caiotomusząsięzmierzyćzeZmoranem.Bezbronnesiostrzyczki,nawidok
ogromnegoiprzerażającegopotwora,którysunąłprostonanie,rzuciłysię
doucieczki.Gdysięodwróciłyzobaczyłyprzedsobąmałedwiebuteleczki
zpłynemwśrodku,niezastanawiającsięnadtym,cotomożebyćwypiły
zawartośćbuteleczki.Briettazdążyławziąćliścik,którybyłprzyczepiony
dobuteleczki.Biegnącrozwinęłagoiprzeczytała:„Miksturasiła,odwaga
CzarodziejSennik”.WtedyBriettazawołaładoswejsiostry:
Anikawalczymy!Musimygopokonać.
Próbowałyrzucaćwniegokamieniamiigłazami,któreleżałynadrodze
tobyłojednaknanic.KiedyBriettanadalciskaławZmoranaczympopadło,
Anikazobaczyłależącyopodalnaziemimiecz,aobokliścik:„Musiciepo-
konaćgorazemCzarodziejSennik”.Wzięładorękimieczipobiegłaznim
doBrietty.Kiedyobydwieuchwyciłymieczwytrysnęłyzniegopromienia
27