Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
niezadowolenie.Byłodlaniegooczywiste,żeuczucia
znajdowałysięnadalszymplanie.Napierwszymzaś
stałyobowiązki,którebyływpisanewjegożycie.
Wreszciepodniósłsięzfotela,agwałtowneruchy
zdradziłynapięcie,któredotejporyukrywał.Wysoki,
tchnącyelegancjąwubiorzeizachowaniu,podszedł
dodużychokien.Nazabytkowejterakocierozbrzmiały
cichekroki.Walczączuczuciemklaustrofobii,szarpnął
klamkę.
Pluskaniefontannynadziedzińcustłumiłosłowa
wypowiadaneprzezjegowujadosłuchawki.Powietrze
byłociężkieodwilgociiprzesyconezapachemjaśminu.
Burzapiaskowa,naktórązanosiłosię,gdylądował,
odeszłagdzieśdalej.Byłoponaddwadzieściastopni
goręcejniżnaLazurowymWybrzeżu.Antibes…Oczami
wyobraźnizobaczyłsmukłe,opaloneciałoCharlotte
Denning,upozowanenależancestojącejnatarasie.
Chłodzącysięobokszampaniuwodzicielskiuśmiech
obiecywałybardzoudanywieczórurodzinowyijeszcze
lepsząnoc.
Charlotte,cieszącasięświeżoodzyskanąwolnością,
nadrabiałato,costraciła,będącprzezrokżoną
mężczyzny,któryniepodzielałjejfascynacjiseksem.
Atooznaczało,żedlaniegobyławymarzonąpartnerką.
Napewnorozzłościjąjegodzisiejszanieobecność,
agdypoznajejpowód,będziewściekła.Niedlatego,
żemałżeństwooznaczałokoniecichromansu.Jakznał
Charlotte,uznałabytozadodatkowąatrakcję.Ale
ontakniepotrafił.Małżeństwooznaczało,żewszystkie
kobietypokrojuCharlottemusiałyzniknąćzjegożycia.
Zostawaływspomnienia.Morzewspomnień.Figlarny