Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
16
Zachodujestofensywaświataislamu,religiiobecniebardzoekspansywnej,dla
wyznawcówktórejposzerzaniekręguwspółwyznawcówbyłozawsze(jakzresztą
teżdlawyznawcówinnychreligii)niezwykleistotne.Tegorodzajudziałaniamają
jużprawie1400latiniepowinnybyćdlanikogonawetwniewielkimzakresiezna-
jącegohistorięzaskoczeniem.
NienależyjednakproblemunapływuimigrantówdoEuropyizwiązanego
znimikonfliktuocorazbardziejmilitarnymwymiarzełączyćwyłączniezposzcze-
gólnymiaspektamipolitykimiędzynarodowej.Przyczynytegoproblemutkwiąbar-
dzogłębokowpolitycewewnętrznej–itonierazprowadzonejodwielulat–niektó-
rych(oileniewiększości)państweuropejskich.Szczególnejuwagiwymagatu
politykaNiemiec,którejsymbolemnasamympoczątkukryzysuuchodźczegostało
sięnierozważneoświadczeniekanclerzAngeliMerkelzapraszającedoEuropy
przybyszówzBliskiegoWschodu.Trzebasiętuodrazuzastanawiać,comogło
byćprzyczynątejdeklaracjizłożonejprzecieżprzezbardzodoświadczonegoi
zręcznegopolityka.Byćmożedemografia,cowynikaztego,żepotężnaniemiecka
machinagospodarczaodlatmaproblemzniedoborempracowników,asamonie-
mieckiespołeczeństwonieuchronniesięstarzeje.Czyjednakosobyozupełnej
innejkulturze,religii,przeważnieniewykształconeorazprzedewszystkimozupeł-
nieodmiennejodniemieckiejkulturzepracysąwstanieowąlukęnatymrynku
pracywypełnić?Wątpię,tymbardziej,żeonisami,wskazującwwiększościnie-
mieckicelswojejwędrówki,wspominająwprostoistniejącychwNiemczechsys-
temachzasiłkówsocjalnych,anieowolnychmiejscachpracy.Zresztąjakmogliby
jezająć,nieznającnawetjęzykaniemieckiego?DlategoteżdlaNiemiecnegatyw-
neskutkiprzyjęciesetektysięcy,amożenawetmilionówobcychkulturowoirosz-
czeniowychimigrantównapewnoprzewyższajątylkopotencjalneefektypozytyw-
neoficjalniegłoszonej„gościnności”.Możnatuteżwspomnieć,iżta„otwartość”
Niemiec,awłaściwieniemieckichelit(wspołeczeństwienieustanniesięona
zmniejsza),możeteżtkwićwznacznietrudniejszychdonaukowejanalizyniemiec-
kichkompleksachwynikającychzpopełnionychwprzeszłościzbrodni,jakbyzbio-
rowychranachświadomościspołecznej,pomimoupływu70latjeszczeniezabliź-
nionych.Międzyinnymirównieżoneznajdowałysięupodstawprowadzonejod
kilkudziesięciujużlatwyjątkowaliberalnejpolitykiimigracyjnejwpierwBonn,a
obecnieBerlina(inietylko).Dotyczyłotoprawiekażdejimigracjidotegopaństwa:
odIIwojnyświatowejkolejnowłoskiej,greckiej,tureckiej,jugosłowiańskiejitakże
polskiejporoku1980.Należytudodać,żewcześniejobejmowałyonegłówniei
częściowowyłączającTurków(zktórychakuratwiększośćzintegrowałasięze
społeczeństwemniemieckim,aleteżprocestenbyłwporównaniuzinnymigrupa-
minarodowymiprzybyszównajdłuższyinajtrudniejszy)imigrantówzeuropejskiego
kręgukulturowego,natomiastobecnienasizachodnisąsiedzistanęliprzedpro-
blememimigrantówwyłączniezobcegoichkulturze,religii,tradycjomiwartościom
kręgu.Gdydodamydotegorównieżzagrożeniebezpieczeństwa,wynikająceza-
równozpojawieniasięmożliwościzamachówterrorystycznych,jakizwykłejprze-
stępczości(conieuchronniezawszemamiejscewprzypadkumasowychmigracji,
atymbardziejgdyimigrantamisąwielkiegrupymłodychmężczyzn),państwonie-
mieckiezaczynamiećwyjątkowodużyproblem,cozresztązostałojużdostrzeżo-
ne,gdyż„szefFederalnegoUrzęduOchronyKonstytucjiHans-GeorgMaassenw
wywiadziedla„WeltamSonntag”przyznał,żeniemieckiesłużbypopełniłyduży
