Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Prolog
Piekłoistnieje.Przynajmniejnaziemi.
Wydarzeniaopisanewtejksiążceprawdziwe.Dlategotrudno
wnieuwierzyć.
***
TegodniarunęłacałaprzyszłośćMariiHattowskiej,drobnej,malutkiej
kobiety,odznaczonejwczasiewojnyKrzyżemWalecznych
idwukrotnieKrzyżemZasługizMieczami.
Byłolato1946roku.Mariaboleśniejużnaresztężyciazapamiętała
datę:19lipca.SiedziaławwarszawskimwięzieniunaMokotowie
fałszywieoskarżonaoszpiegostwo.
Wiedziała,żebędąbić.Wszyscywwięzieniuotymsłyszeli.Kiedy
wieczoremtegodniawyprowadzanozceli,koleżankazawiesiłajej
naszyiswójmedalik.
Zaprowadzononaprzesłuchanie;wpokojuczekałoośmiu
mężczyzn.ByliwśródnichJózefRóżańskiiAdamHumer.
RóżańskizacząłpierwszyopowiadałamiMariaHattowska.
Kopnąłmnie,spadłamzkrzesła.Humerbiłnahajką.Miała
nakońcukulkę,któraprzyuderzeniachprzecinałaskórę.Celował
wnerki.Liczyłswojeuderzenia.Przystopięćdziesiątympowiedział,
żebygozastąpili,bosięzmęczył.Dostałamnastępnestopięćdziesiąt,
sięprzestraszyli,żeuniknędalszegośledztwa.Wezwalilekarza.
Agoniajestprzyjemnazapamiętała.
Nieczućwogólebólu.Lekarzjednakprzygotowałzastrzyk,
ajawykręcałamrękę,żebyniemógłsięwkłuć.Chciałamumrzeć.Ale
udałoimsięmnieuratować.
Gdymówiłatesłowa,miałaosiemdziesiątdwalata.Mieszkała
napiątympiętrzewdomubezwindy.Oddychałaztrudem.
Dodziśzpowoduuszkodzonychnerekcierpięnanadciśnienie.
Niewyszłamzamąż,żebyniebyćdlanikogokłopotem.
Iwspominałaonajgorszym:
Bilimniewkrocze.Potymjużniemogłammiećdzieci.