Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Wstęp
Fajniesięoglądarodzinnemiastopodługiejnieobecnościitozperspektywybieguna
królewskimdystansie.Niemogępowiedzieć,żenieprzyjeżdżamdoRzeszowa,borobięto
regularniekilkarazywroku,awplaniejestzwiększenietejczęstotliwości.
Generalniewkażdymmieście,jeśliwytyczasiętrasęmaratonu,torobisiętotak,abypo-
kazaćmiastoodnajlepszejstrony.
IchoćRzeszówsiłąrzeczy,stałsiędlamniemiasteminnym,niżpamiętamgozczasów
dzieciństwa,tojednaktowciążmójRzeszów.
CizWas,którzysięgnęlipomojeopisybiegów,zauważyli,żeodpewnegoczasuwmoich
opracowaniachkonsekwentnieopisujętrasęorazwrażeniazzawodów,dzielęsięmoim
doświadczeniemiopisujęwalorymiastaatakżemiejscawokolicy,którewartozobaczyć,
atymsamym,zachęcającnietylkodoudziałuwzorganizowanymbiegu,aledozwiedza-
nia.
Tymczasemwniniejszymopracowaniuskupiamsięna10edycjimaratonurzeszowskiego
orazzaletachstolicyPodkarpacia.
Generalniemoimcelem,jestto,abyzachęcićCiebieCzytelniku,abyśpomyślałosobiejako
kimśktochcedługoizdrowożyć,ajakwiemysport(podwarunkiem,żeuprawiany„zgło-
wą”)masiędotegoprzyczynić.Pobiegnięciewmaratonie,albow„połówce”tomiesiące,
albonawetlataprzygotowań,alejużtreningkilkarazywtygodniuniejesttakwymagający.
Zdrugiejstronyudziałwbieguna21km,42kmczywinnym(zarównokrótszymjak
idłuższymdystansie)dlatych,którzysięnatozdecydują,totzw.„wisienkanatorcie”ito
dlakażdego,nawetdlatych,którzyniestanąnapodium.Aleukończąbezpiecznierywali-
zacjęidotrądomety.Doczegobardzozachęcam.Bodostartuwmaratonieczy„połówce”
niejesttrudnozapisaćsięiwyruszyćnatrasęzinnymibiegaczami,aletrudnoaczasem
bardzotrudno(pokazałmitom.in.maratonrzeszowski,pomimotego,żemamnaswoim
konciejużkilkainnychbiegównakrólewskimdystansie),siędoniegobądźdoniejprzygo-
tować.
PowietrzewPolscezabijawszystkich,nietylkomaratończyków