Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
L
WprowadzeniedolekturyBiographialiterariaColeridge’a
FragmentnapisanyprzezLovellabyłjednaktaksłaby,żeSouthey
przerobiłgoposwojemuiwistocietoonjestautoremaktówdru-
giegoitrzeciego.Tojednakniewielepomogłosztuce.Całośćjest
taksłaba,żenawetnajwięksiwielbicieleColeridge,aniesąwsta-
niejejbronićibodajnigdyjejniewystawiono.WcałejBiografii
literackiejColeridgeanirazuniewspominaotymutworze.
ByćmożepodwpływemPriestleya,którydziałałjużwPensyl-
wanii(Coleridgekorespondowałznim,mieliteżwspólnychzna-
jomych),trzejmłodziradykałowiewpadlinapomysłwyjechania
doAmerykiizałożeniakoloniinadrzekąSusquehanna,właśnie
wPensylwanii.Miałatobyćutopijnakomuna,wktórejpano-
wałbyustrójnazwanyprzeznichpantisokracjąwszyscymieliby
jednakowyudziałwrządzeniu.Przezjakiśczasprzyjacielebawili
sięwprojektowanieustrojutegofalansteru.Miałotamniebyć
własnościprywatnej(aspheterism),awszyscymieszkańcykomuny
mielitworzyćjednąwielkąrodzinę;dlategotrzejpoeciwkrótkich
odstępachczasupoślubilitrzysiostryFrickerówny:LovellMary,
ColeridgeSarę,aSoutheyEdith.Wyjazdzaoceanodkładali
jednakzbrakufunduszynazakupziemiorazzpowoduniejas-
negoprzeczucia,żemogąniedokońcaporadzićsobiezżyciem
pionierówwamerykańskichlasach.Wrokunastępnymsprawa
rozeszłasiępokościach.Jedynątrwałąpozostałościątegouto-
pijnegoprojektubyłobezsensownemałżeństwoColeridge,a,od
początkunieudane,którerozpadłosiępokilkunastulatach.Na-
tomiastliterackimślademtejideijestsonetPantisokracja
44
.Wca-
łejBiografiiliterackiejpojęcieHpantisokracja”niepadaanirazu.
Wgrudniu1794iwstyczniu1795rokuColeridgeopubliko-
wałwHMorningChronicle”cyklSonnetsofEminentCharac-
ters(Sonetyowybitnychpostaciach).Polscyczytelnicynajlepiej
znająsonetoKościuszce,bowiemprzetłumaczyligo(niejako
obowiązkowo)zarównoStanisławKryński,jakiZygmuntKu-
biak45.Wartojednakspojrzećnatencykljakocałość.Pierwszy
44Przeł.Z.Kubiak,w:S.T
.Coleridge,Poezjewybrane,wyd.cyt.,s.21.
45
PrzekładStanisławaKryńskiegow:Angielscy„PoeciJezior”,wyd.cyt.,
s.255;przekładZygmuntaKubiakaw:S.T
.Coleridge,Poezjewybrane,wyd.
cyt.,s.28.