Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Tobyłapobożnarodzina?
Rodzicebylitradycyjniepobożni.Niepójściewniedzielę
dokościoławogóleniewchodziłowrachubę,niktsięnad
tymniezastanawiał.Wpewnymmomenciecośsię
zaczęłozmieniać.Ojciecmiałpotrzebępogłębianiaswojej
wiaryiwiedzy,chciałwięcejrozumieć,byćbardziej
świadomy,dlategozacząłstudiowaćksiążkiteologiczne.
Kupowałipochłaniałmnóstwoksiążek.Mamęteżtym
zaraził.Razemchodzilinaróżnewykładyorganizowane
wkościeleWszystkichŚwiętychwPoznaniu.Tobyły
cyklewykładówzfilozofii,zhistoriiKościoła,wykłady
biblijne.
Bratateżtowciągnęło?
Niekoniecznie.Byłemwwiekuwczesnegodojrzewania.
Wtedyteologiatoniejestcoś,cocięnajbardziejpociąga.
Acopamiętabratzdomurodzinnego?
Moirodzicestworzyliwdomuklimatotwartości.Stale
byliunasjacyśgoście.Bardzoróżniludzie.Było
wiadomo,żemójojciecinteresujesięsprawami
duchowymi,religią,alerobiłtowtakisposób,żenie
zrażałdosiebieinaczejmyślących.Niebyłnachalny,nie
moralizował.Przeznaszdomprzewijalisięniewierzący,
agnostycy,ateiści.Iswobodniedyskutowali,szanując
swojezróżnicowanie.Niewszystkojednaktoczyłosię
wokółpoważnychrozmów.Tobyłyczasykomunistyczne.
Niewielebyłoatrakcjiirozrywek.Rodzicebylipełni
energii,więcorganizowaliwnaszymdomuspotkania
towarzyskie,zabawy,grywkarty.
Jakspędzaliściewakacje?Wyjeżdżaliściegdzieś?
Wrodzinienauczycielskiejmieliśmydługiewakacje.
Ojcieclubiłwymyślaćdlanasróżnespecjalnewyjazdy.
Zawszedziałosięcościekawego.Nieleżeliśmybykiem
naplaży.Byłonastrzechchłopaków,więctrzebabyło
takiegospędzaniaczasu,którywymagałodnaswysiłku,