Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Niewiedziałem,jaktopowołanierealizować,gdziesię
udać.Możedojakiegośzakonu,alejakwybraćtenjeden
jedyny?Znemróżne.Wparafiibylizmartwychwstcy,
znałemdobrzedominikanów,bomieliśmybliskie
kontaktymiędzyduszpasterstwamiakademickimi,
znałembenedyktynów.Postanowiłemjednak,żechcę
najpierwdokończyćstudia.Itakzrobiłem.Wtymczasie,
jakjużwspomniałem,spotykałemsięregularnie
zksiędzemnatowarzyszeniuduchowym.
Wtamtymokresiedużodobregozrobiływemnieteż
tekstybrataRogera.Pomogłymiwlepszymrozumieniu
powołania.BratRogermocnopodkreślał,żepowołanie
niepoleganatym,żemyśmywybraliBoga,ale
żetoOnpierwszynaswybrał.Chrystusmówidouczniów:
„NiewyścieMniewybrali,aleJawaswybrałem”
(por.J15,16).BratRogerwyraźniepodkreślał
pierwszeństwomiłościBoga,któreobjawianamChrystus.
Takieujęciesprawyzmieniawszystko.Botoznaczy,
żejaniemuszębyćjakimśbohaterem,którywszystko
zrobiwłasnymisiłami,tylkożemamodkryćobecność
Chrystusawmoimżyciu.Tomidałopokójwsercu,
bodoskonalewiedziałem,żesambymniedałrady.Skoro
Onbędzieprzymnieibędziedziałać,tojestszansa,
żecośdobregoztegowszystkiegowyjdzie.
Muszęsięteżprzyznać,żewtamtymczasie
przeszedłempoważnykryzyswiary.Niewątpiłem
wistnienieBoga,alenie​mogłemzrozumiećChrystusa.
Odczegotosięzaczęło?
Odtego,żezacząłemwduszpasterstwiebardziej
samodzielnieszukać.Oczywiściepobożniesiętam
modliliśmy,czytaliśmyPismoŚwięte,alewpewnym
momencieChrystusstałsiędlamnietrudny
doogarnięcia.Dziśmyślę,żetowynikałozformacji
religijnej,wktórejwielkinaciskkładziesięnato,
żejakieśwarunki,żebysiępodobaćBogu.Trzeba