Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Bogaćsię,kiedyśpisz
sposób.Każdegowieczorakładłsięspaćzuśmiechem,
myślącoradości,którąsprawiałdzieciomdowieluradości
nieprzyzwyczajonym.
IstniejetakżepewienhojnyfinansistazNowegoJor-
ku,któryzdobywaswojeszczęściewcałkieminnysposób.
Znawartośćposiadaniawłasnegodomuilubiwidzieć,jak
młodziludzieuzyskujądomyzadarmoibezjakichkolwiek
trudności.Stalewypatrujezasługującychnapomocmło-
dychpar.Kiedytakąznajdzie,polecaswemuasystentowi
zbadaćsytuację,bydowiedziećsię,jakwysokajesthipoteka
iktoposiada.
Tenczłowiekowielkimsercuurządzaspłatęhipote-
kianonimowoinieobciążonyhipotekądowódwła-
snościdomuwysyładomłodejpary.Niejesttrudnosobie
wyobrazić,jakiwewnętrznyspokójuzyskujetenczłowiek
dziękitakiemupostępowaniu.
Pozwólmiterazdaćciprzykładzdrugiejstrony.Hi-
storiadotyczypewnejpary,którejżyciestałosięnaprawdę
nieszczęśliwewwynikuuzyskaniabogactwa.Odrazu,gdy
stalisiębogaci,kazalisobiezaprojektowaćiwybudować
najbardziejekstrawaganckizmożliwychdom.Wgarażu
mielidwanajkosztowniejszesamochody.Żonaniemogła
kupićsukienkinigdzieindziejniżwParyżu.Mążzadawał
szykuwnajbardziejsnobistycznymziemiańskimklubie.
Czytaparabyłaszczęśliwa?Ależgdzietam!Wweek-
endypodejmowaliwystawnieznajomych,awponiedziałki
bolałyichpotworniegłowy,zaśwustachmielinaprawdę
paskudnysmak.Wwynikuzbytdostatniegożyciaichtra-
wienieorazogólnezdrowiebardzoucierpiały.Przeznie-
22