Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
ROZDZIAŁI
Zima
Niewszystkiedziecilubiązimę.Todziwne,aletakajest
prawdainiemacoztymdyskutować.Możnatolepiej
zrozumieć,jeślispędzasięzimęwSzczecinie,wktórym
taprawdziwaśnieżna,mroźnaiwypełnionakrzykami
dzieciarnizjeżdżającejnasankachalboobrzucającejsię
śnieżkamizdarzasięniezmiernierzadko.WSzczecinie
zimabywaprzeważniesmutna,ponieważnawetjeślijuż
jakimścudempojawisiętamśnieg,tozarazznika,
zostawiającposobietylkobrudnekałużeipluchę.Trzeba
miećnaprawdęwieleszczęścia,żebygozobaczyć.
Naprzykładrano,zanimstopniejeizanimnaulicewyjadą
odśnieżarki.Wtedy,wdrodzedoszkoły,możnaporzucać
sięśnieżkami,choćnieonezbytimponujących
rozmiarów,bozwykle,nawetjeśliśniegspadnie,toitak
jestgobardzo,bardzomało.Napewnodużomniejniż
wŚwieradowie,gdzieWojtekspędziłostatnieletnie
wakacjeigdziepoznałKarolę.
Tymzwas,którzyniespotkalisięwcześniej
zWojtkiem,jegopsemChaosemorazichprzyjaciółką