Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Prolog
Każdegodniamamywizjeimarzenia,którekształtują
naszeżycie.Częstopragniemyczegośzewszystkichsił,
alelossprawia,żenaszadrogadocelujestkrętaipełna
przeszkód.Niejednokrotniemusimyzmagaćsię
ztrudnościamipoto,abyostatecznieosiągnąćto,czego
chcemy.
Bywateż,żemimonaszejciężkiejpracyipoświęceń
nieosiągamyzamierzonegocelu.Wtedymusimy
zastanowićsięnadswoimżyciemizrozumieć,żeczasem
to,czegonaprawdępotrzebujemy,jestzupełnieinne
odtego,czegochcieliśmynapoczątku.
Pamiętajmy,żekażdatrudnośćmożestaćsiędlanas
okazjądorozwojuipoznaniasamegosiebie.Zchaosu
możnawyciągnąćcennelekcje,którepozwoląnamstać
sięsilniejszymiibardziejwytrwałymiwdążeniu
dowłasnegoszczęścia.
NakilkatygodniprzedDniemŚwiętegoPatrykacała
dzielnicaHell’sKitchenwyglądałaniemaljakIrlandia.
Wszędziezrobiłosiębardzozielonoiświątecznie,dlatego
dzisiejszaniedzielabyładlaprzyjaciółekdobrąokazją
dopodziwianiaprzystrojonychnazielonopubówiwitryn
sklepowych.Szczególnąatrakcjąbyłzaplanowanywypad
napchlitargowdzięcznejnazwie„Hell’sKitchenFlea
Market”,którycoprawdaodbywałsięconiedzielę,ale
próczAdelineżadnazdziewczynniemieszkałajużwtej