Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
doulubionychzajęćMollie.Zgodziłasięwięcbezwahania,gdyAlice
iUlysseszaproponowalijejspotkaniewczwartkowywieczórwKrause
Biergarten,wtrakciektóregomoglibypodyskutowaćnadszkicami
nowychprojektów.
Pracownicyfirmyspotykalisięwtymkultowymmiejscujeszcze
wczasach,gdyojciecnosiłkilkuletniąMollienarękach.Tłumy
przedstawicieliklasyrobotniczejzasiadałynapotężnychławachprzy
stołachzdrewnakasztanowego.Słuchanomuzyki,granowszachy,ale
przedewszystkimoddawanosiędegustacjispecjałówniemieckiej
kuchni,takichjaksauerkrautczybratwurst[3].Przysąsiednich
stolikachMolliesłyszałazawszesłowaniemieckie,polskieiwłoskie,
wymawianegdzieniegdziezirlandzkimakcentem.Chicago
przypominałokociołnarodowościijęzyków,alenajliczniejszągrupę
spośródimigrantówstanowiliNiemcy,którymudałosię
spopularyzowaćwAmerycetradycyjnebawarskieogródkipiwne.
ZbliżająsięczterechsetneurodzinyMikołajaKopernika
oznajmiłUlysses.Copowiesznato,żebyśmyzaprojektowali
okolicznościowymodelnawiązującydoUkładuSłonecznego?Rubin
naśrodkupokrywysymbolizowałbySłońce,ainneszlachetne
kamienieplanety.
Molliezmarszczyłabrwi.Takieokolicznościowezegarki
przeważniedobrzesięsprzedawały,alejeślichcielibyjeozdobić
drogimikamieniami,cenaznaczącowzrośnie.Należałotuzachować
ostrożność.
Dlamnietobrzmidośćdziwnie.Jakmyślisz,Alice?zwróciła
siędokoleżanki.
Jeślisiępostaram,tezegarkibędąpiękneodparła.Aleczy
naprawdęsądzicie,żeKopernikkogośinteresuje?
Frankpochyliłsięwjejstronę.
Ciii...szepnąłzuśmiechem.SłyszałemgrupęPolakówprzy
stolikuzanami.Dostanąszału,kiedysięzorientują,żeszargaszich
narodoweświętości.
Ulysseszerknąłprzezramięnagrupępolskichimigrantów,którzy
niezwracalinajmniejszejuwaginaotoczenie,pochłonięcipartią
warcabów.Mężczyznaniemógłsobiejednakodmówićnadarzającej
sięokazjipodgrzaniaatmosfery.