Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
dniapodsłuchałem,jakobgadywamnieprzedgrupą
koleżanek;potemwspólniesięzastanawiały,skądmam
tewszystkieśladynaciele.Dziewczynypotrafiąbyć
czasamistrasznieokrutne.PrzezGwiazdęijejwredne
kumpelkimojaitakniskasamoocenajeszczebardziej
spadła,więcpostanowiłem,żenienarażęsponownie
natakieponiżenie.
Skończyłemztym,żadnychbab.Kropka.
Odtamtejporyodrzucałemwszelkieawanse
zestronypłciprzeciwnejiprzysiągłemsobie,żetosię
niezmieni,bomiałemnacielewypisanąprzeszłość
iniechciałem,żebyktokolwiekoniąpytał.Niktnie
znałprawdyiwolałem,żebytakzostało.