Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
wywoływałybytensamzachwyt.Maniawyobrażałasobieczasa-
mi,żenależądoniej.OczymawyobraźniinstalowałaIwonkowe
nogiwewłasnymciele,dowolnienimiprzytymobracając.Naj-
bardziejlubiłaopcjęcieńszymkońcemdorzyci.
AleManiataknaprawdębyłacałkiemnormalna,ato,żenogi
Iwonkidoprowadzałydoszaleństwa,byłospowodowanewy-
łącznieichczystympięknem.Iwonyniedałosięniepodziwiać.
Byłwniejjakiśpierwiastekmagiczny,któryManiatakczęsto
dostrzegaławkobietach,podczasgdyumężczyznwidziałatylko
jegobrak.Mimotochciałachodzićzchłopakiem,ponieważczy-
taławksiążkach,żetocałkiemmiłeuczuciezasypiaćwmęskich
ramionach.
WMaciusiuwłaściwieniewielewidziała.Poprostutakjej
wtedyjakośwpadłpodnos,kiedyakuratobojesmarkaliprzy
kublenaśmieci.Możetawspólniewykonywanaczynnośćtak
ośmieliłategodniaMańkę,żepomyślałaodłuższymzjedno-
czeniu,amożetemunabrałaśmiałości,żeprzedreligiązawsze
doznawałanatchnienia?
Jużwięcejnikogoniepytała,czychciałbyzniąchodzić,ale
mniejwięcejpięćlatpohistoriizMaćkiemwydarzyłosięcoś,
copozwoliłojejmiećnadzieję,żeionamożebyćprzezkogoś
kochana.WiązałosiętozprzystojnymMartinem,lecztonieza
sprawąowegoprzystojniakapozwoliładopuścićdosiebiemyśl,
żeczyjeśsercemogłobydrgnąćdlaniej.Pracowaławtedyprzy
zbiorzetruskawekwHolandiiitobyłnajszczęśliwszyczaswjej
życiu.OstatniegodniarobotygrupkaMańkibyławeselszaniż
dotychczas,aMartinniemieckistudent,którywHolandii
bardziejszukałprzygodyniżzarobkustałopartyociągnik
ibawiłsięsmartfonem,żującźdźbłotrawyiodczasudoczasu
bezmyślniezerkającnagrupępracownikówzeWschodu.
9