Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
jednocześniejakieśdokumentyzadałkilkaogólnychpytań,poczym,
nibyotrzymawszytelefonwyszedłinagodzinęzniknął,zostawiając
mniesamegowpokojuprocuratury.Nieomieszkałemzajrzeć
doleżącychnabiurkupapierów,gdyż,jaksądzę,zostaływłaśnie
pozostawionepoto,bymsięznimizapoznałiprzestraszył,typowa
sztuczkachrétienadziałającegowwymiarzeumownej
sprawiedliwości.Stwierdziłem,żenagrzbieciezawierającego
jesegregatora,prócznumerukolejnejsprawy,wypisanebyłomoje
nazwisko.Niebyłemwięcjedynieświadkiemwsprawie,lecz
winowajcą.Grubyplikaktwewnątrzzawierałkopięmojejrelacji
zwyprawywdziedzinyPlatonaorazsporąliczbęanonimowych,jak
towzwyczaju,donosówoskarżającychwłaśnieoposiadanierozumu.
Dlategobardzocięproszęprzyjaciółko,przybądźskądśtamjak
najszybciejistawprzedobliczeprocuratora,byoczyścićbratnią
ciduszęzgroźnegozarzutu!Jestembowiempewien,żekiedyChrétien
cięujrzy,właśnietaką,jakajesteś,małązielonągadułę,zpewnością
pozbędziesięzłudzeń,mógłbymbyćposiadaczemrozumu,
szczególniezaśoświeceniowego.Żadenbowiemrozumnaświecie,
więcimój,niejestwstanieprzyjąćfaktutwegoistnienia,panno
deMontbazon!Istotnebędzietakżetwojepotwierdzenie,zasadniczą
przyczyną,dlaktórejzechciałemciwtamtejwyprawietowarzyszyć,
niebyłachęćpoznaniaśmierdzącejprzyszłości,bowiemniezupełnie
dojrzaliszesnastolatkowieraczejpodobnejwiedzyniełakną,ile
żefascynowałamnie,naiwnegochłopaka,pozostającegopodwpływem
powieścidlamłodzieżyorazdziecięcychjeszczemarzeń,możliwość
zdobyciamitycznegoskarbuOlafaTrygvasona.Torównieżniezbity
dowódmojejniepoczytalności,znakomiciezaprzeczającejmożliwości
współistnieniaprzeróżnychwyobrażeńnieodłącznychprzecież
odostregorozsądku.
Archiwariuszwstrzymujesięjednakprzedwyjawieniemcałej
prawdy.Niepisze,auczciwierzeczbiorącpowinien,
żewposzukiwaniuCigikierujenim,pozanaturalnąchęciąuchylenia
sięododpowiedzialnościkarnejzadzierżawienieodlosu
indywidualnegorozumu,ukryte,mocneidręczącepragnienie
spotkaniasię(niechbybyłotonawetspotkanieostatnie)zkobietą,cóż