Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
tów(urwanie),gdyżpotrafiłamzniknąćtakwśródgałęzinachwilęprzedwyjściemnaprzyjęciedo
którejśzciotekrzeczjasnaśliczniejużwystrojonawnowiutkąsukienkę.Kiedywreszcieodnajdy-
wanomnieisprowadzanonaziemię,sukienkanadawałasięjużtylkodoprania,ajawniczymnie
przypominałamukładnejpanienki,którąmianozaprezentowaćrodzinie.
Jużwtedychciałamlatać!Chociażmojesiostryuważały,że(4)zwariowałam(upaść),jauparcie
twierdziłam,żebędępilotem.Wkońcupostanowiłampodzielićsiętymmarzeniemzrodzicami.Bar-
dzodługo(5)zastanawiałamsięnadtym(łamać),wjakisposóbpowiedziećimotym,coodtak
długiegoczasu(6)zaprzątałomojemyśli(chodzićpo).Obawiałamsię,żeprzekonanieichdomo-
ichplanówniebędziełatwe.Przypuszczałam,żezewszystkichsiłbędąpróbowali(7)odwodzićmnie
odtegopomysłu(wybić).
Byłamjednakbardzozdeterminowana.(8)Myślałamjużtylkoolataniu(w).Postanowiłam,że
zwierzęsięrodzicompodczasBożegoNarodzenia.AtmosferatychŚwiątsprzyjamarzeniom,założy-
łamzatem,żerodziceprzynajmniejwysłuchająargumentów,zanim(9)rozwiejąmojezłudzenia(wy.
lać).
Zebrałamsięwsobieizaczęłammówić,kiedytatawpółsłowaprzerwałmójwywódipoprosił,
żebymotworzyłaprzeznaczonydlamnieprezent.Podałmikolorowąkopertę,akiedyrozcięłamją,ze
środkawypadłabroszurareklamującakursyszybowcoweikwitpotwierdzającywpłynięcieopłatyza
takikurs.Zmoimimienieminazwiskiem!
(10)Byłamzupełnieoszołomiona(zamęt).Rodziceśmialisięserdeczniezmojejminy.Dziec-
ko,tyitakżyjeszzgłowąwchmurach,azszybowcaprzynajmniejniebędzieszmusiałatakmocnowy-
ciągaćszyiusłyszałam.
Zatem,dospełnieniamarzeń,marzyciele!Pozdrawiamwassponadchmur!
I.
Napiszkilkazdańotym,coniemieściCisięwgłowie.Uzasadnijswojąwypo.
wiedź.
J.
Odgadnij,jakiefrazeologizmyzostałytuprzedstawionewformierysunków:
1.
2.
4.
3.
17