Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
jekolejnowczoło.Oczyjego,usta,icałafizjognomiawyrażały
wówczasnajgłębszewspółczucie.
Niejesteściebardzoszczęśliwe,drogiemaleństwamówił
alepostaramsięwydaćwaswcześniezamążiradbędę,kiedy
wydostanieciesięzdomu.
OjczulkumówiłaEugeniajesteśmygotowewyjść
zapierwszegozbrzegu...
Otowykrzyknąłgorzkisystempodobnegowychowania!
Chcesięzrobićświęte,robisię...
Niedokończył.Częstodziewczynkiczułyserdecznątkliwość
wuścisku,jakidawałimnapożegnanie,lubwspojrzeniachjego,
kiedy,przypadkiem,obiadowałwdomu.Żalimbyłotegoojca,tak
rzadkooglądanego,azazwyczajkochasiętego,kogosiężałuje.
Tosuroweireligijnewychowaniebyłoprzyczynąmałżeństwa
owychdwusióstr,zespolonychzsobąnieszczęściemnibysiostry
syjamskie.Wielumężczyzn,przystępującychdomałżeństwa,woli
młodądziewczynęwychowanąwklasztorzeiprzesyconądewocją
odpanienwychowanychwpoglądachświatowych.Nicpośredniego
nieistnieje.Mężczyznamusizaślubićalbopannębardzo
uświadomioną,któraczytałaanonsedziennikówikomentowałaje,
którawalcowałaitańczyłagalopadęztłumemmłodzieży,którabywała
nawszystkichwidowiskach,pochłaniałaromanse,którejnauczyciel
tańcawyłamywałkolanaopierającjeoswoje,któranietroszczysięani
krztyoreligięisamasobieutworzyłazasadymoralne;alboteżmłodą
dziewczynęnieświadomąiczystą,takąjakbyłyMaria-AnielaiMaria-
Eugenia.Byćmoże,jednejakdrugierównieniebezpieczne.Mimo
to,olbrzymiawiększośćmężczyzn,którzyniemająlatArnolfa,wolą
jeszczeraczejnabożnąAnusię,niżzadatekprzyszłejCelimeny.
ObieMarie,drobneiszczupłe,miałyjednakąfigurę,jednakąnogę,
jednakąrękę.Eugenia,młodsza,byłablondynkąjakmatka;Aniela
miałaciemnewłosyojca.Aleobiemiałysamąpłeć:skórę
operłowejbiałości,którazwiastujebujnośćiczystośćkrwi,ubarwioną
koloramiżywoodcinającymisięnatkancepodobnejdolistkajaśminu
ijakondelikatnej,gładkiejitkliwejwdotknięciu.Niebieskieoczy
Eugenii,ciemneoczyAnielimiaływyraznaiwnejbeztroski,
nieobmyślonegozdziwienia,malującegosięwzamglonychnieco
źrenicach.Obiebyłydobrzezbudowane;ramionaich,niecoszczupłe,
miałysięzaokrąglićzczasem.Biustyich,takdługoosłaniane,
zdumiałyspojrzeniaswojądoskonałością,kiedy,naprośbymężów,
przywdziałynabalwyciętesuknie:obajrozkoszowalisiętym