Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
niewyszedłszynigdyzesferydomowej,gdziekrólowałookomatki.
dotejchwilinogaichniepostałanażadnymwidowisku,kościoły
Paryżabyłyichteatrem.Słowem,wychowanieichwdomumatkibyło
równiesurowe,jakmogłobybyćwklasztorze.Odczasuwyjścia
zdzieciństwasypiałyzawszewpokojuprzylegającymdopokoju
hrabinydeGranville,odktóregodrzwiwnocybyłyotwarte.Czas,
któryniebyłpoświęconygotowalni,powinnościomreligijnymlub
naukomnieodzownymdladobrzewychowanychpanien,spływał
imnaszyciudlaubogich,naprzechadzkach,wrodzajuowych,
najakiepozwalająsobieAnglicywniedzielę,mówiąc:„Nieidźmytak
szybko:wyglądałoby,żesiębawimy”.Wykształcenieichnie
przekraczałograniczakreślonychprzezspowiedników,wybranych
pomiędzyduchownyminajdalszymiodtolerancjianajbliższymi
jansenizmu.Nigdychybażadnapannanieprzeszławobjęciamęża
bardziejczystąidziewiczą:zdawałobysię,matkawidziaławtym
punkcie,dosyćważnymzresztą,dopełnieniewszystkichobowiązków
wobecniebailudzi.Dochwilizamęściatedwiebiedneistotyaninie
czytałyżadnejpowieści,aninierysowałynicinnego,jaktylko
postacie,którychanatomiawydałabysięCuvierowiarcydziełem
niemożliwości,kopiowanezrycin,zdolnychodmężczyćsamego
FarnezyjskiegoHerkulesa.Rysunkuuczyłaichpewnastarapanna.
Czcigodnyksiądznauczyłjegramatyki,językafrancuskiego,historii,
geografiiiniecoarytmetykinaużytekkobiecy.Lekturyich,dobrane
pośródautoryzowanychksiążek,jakBudującelistyiKursliteratury
Nottla,odbywałysięwieczoraminagłos,alewtowarzystwie
spowiednikamatki,mogłybowiemzdarzyćsięustępy,które,bez
światłychkomentarzy,rozbudziłybydziewicząwyobraźnię.Telemak
Fenelonawydałsięniebezpieczny.HrabinadeGranvillekochałacórki
natyle,abychciećznichuczynićaniołychodzącepoziemi;alecórki
byłybywolałymatkęmniejcnotliwąamilszą.Wychowanietowydało
owoce.Nałożonajakjarzmoiprzedstawionapodnajsurowsząpostacią,
religiaznużyłaswymipraktykamiteniewinneserca,wciążpomawiane
niejakoozbrodniczeinstynkty;zdławiłauczucia,i,mimożezapuściła
wdziewczętachgłębokiekorzenie,niezyskałamiłości.ObieMarie
musiałyalbodoszczętuzidiocieć,alboteżwzdychaćdoniezależności;
jakoż,pragnęływyjśćzamążzchwilą,gdydaneimbyłoujrzećnieco
świataiwytworzyćsobiejakiśsąd;cosiętyczynatomiastwłasnego
wzruszającegowdziękuiwartości,tychzupełniebyłynieświadome.
Nieznaływłasnejniewinności,wjakisposóbmiałyznaćżycie?Bez
broniwobecnieszczęścia,równiejakbezdoświadczeniadającego