Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Wimięzasadmafii2:Żonacapo
opowiadanieerotyczne
Naszślubbyłbajeczny,aprzyjęcieweselnejeszczelepsze.Basilio
nieopuszczałmnienakrokiwtymdniubyłamdlaniego
najważniejsza.Niechętniepozwalałinnymporwaćmniedotańca.Cały
wieczórniespuszczałmniezoczu,agdytrzymałmniewswoich
objęciach,całowałnamiętnie,niezwracającuwaginato,
żeniejesteśmysami.Poprawdzieteżwjegoramionachzapominałam
obożymświecie.Byłambezgraniczniewnimzakochana,zmieniłmoje
życienalepsze,azkażdymdniemcorazlepiejsiędogadywaliśmy.
ClaroPazzi,mogęprosićdotańca?zapytałmójmąż.Nogimnie
piekłyodszpilek,leczniebyłamwstaniemuodmówić.
Uśmiechnęłamsiędoniegopromiennie.
Oczywiście,paniePazziprzedrzeźniałamsięznim.Podniósł
mojądłońdoustizłożyłnaniejdelikatnypocałunek,poczymzłapał
mniewtaliiiprzyciągnąłdosiebie.Dziśtanocnależydonas,
skarbie.
Jakobiecał,takzrobiłpoprzyjęciuweselnymodrazuprzeszedł
dorzeczy.Wsypialniobsypałmójkarkmokrymipocałunkami,
poczympomógłmisięwyplątaćzsukniślubnej.Zrobiłkrokwtył,
bypodziwiaćmojąbiałąkoronkowąbieliznęitradycyjnepończochy
zapiętenaspecjalnympasie.Oczybłyszczałymuzpożądania,
aczłonekwyraźnieodznaczałsięnamaterialespodniodsmokingu.
Podszedłwkońcudomnieipalcemwskazującymzadarłmój
podbródekkugórze.Spojrzałammuwoczyizagryzłamdolnąwargę.
Pocałowałmnienamiętnie,zasysającmojąwargęiprzejeżdżając
palcempojużprzemoczonychstringach.Jęknęłammuwusta,
próbującdobraćsiędojegorozporka.Zrobiłkrokwtył,grożąc
mipalcemjakmałemudziecku,poczymusiadłwfotelu.
Zdezorientowanastałam,niewiedząc,cozesobązrobić,pókisię
nieodezwał.