Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Dwajprzybysze
ChoćnaświecieniebyłojeszczePolski,istniałjużgród,którymiał
sięstaćjejkolebką.MamnamyśliGniezno,oczywiście,wywodzące
swąnazwęcowyraźniepodkreślaGallAnonimwswejkronice
odrzeczownika„gniazdo”.Otóżpewnegodnia,którywedługmoich
prywatnychobliczeńmógłzajaśniećwpoczątkachIXstulecia,
wGnieźniemiałasięodbyćwystawnaucztazokazjipostrzyżynsynów
miejscowegoksięciaPopiela.KsiążęPopielkojarzysiępowszechnie
zKruszwicą,jednakjakzapewniapierwszypolskikronikarz
toGnieznobyłojegopierwotnymmiejscemzamieszkania,Kruszwica
zaśosadą,doktórejzostałpóźniejwygnany.KiedysłużącyPopiela
uwijalisięprzyprzygotowaniachdoprzyjęcianacześćpostrzyżynjego
potomków,naktórązaproszenibylilicznilokalninotable,bramęgrodu
przekroczylidwajtajemniczyprzybysze.Swekrokiskierowaliprosto
doksiążęcejsiedziby,leczniemalnatychmiastzostalistamtąd
przegonieni.WdodatkucozaznaczaGallAnonimwsposób
krzywdzącyinieludzki.Kronikarzanirazuniepodajeimionowych
tajemniczychmężów,leczpiszewyraźnie,żewyrzucenizposesji
Popielaruszylikuprzedmieściom,gdziezupełnieprzypadkowotrafili
nadomekniejakiegoPiasta,synaChościska,książęcegooracza.Tak
sięzłożyło,żesynekPiastarównieżmiałmiećpostrzyżyny,
aponieważjegoubogiojciecniemógłzorganizowaćnaokoliczność
uczty,postanowiłkilkurówniebiednychprzyjaciółzaprosić
naskromnązakąskę.MiałwięcPiastprzygotowanegonaowe
postrzyżynymałegoprosiakaorazbeczułkędobrzesfermentowanego
piwa.Jednakgdyjeszczeprzedrozpoczęciempoczęstunkupojawilisię
przyjegodomudwajtajemniczymężczyźni,Piast,niewielemyśląc,
zaprosiłichdosiebieiugościłtym,comiałnajlepszego,niebacząc
żeanipiwa,animięsaniewystarczyjużnazakąskędlaprzyjaciół.
Przybysze,widzącjegozłoteserce,spojrzelinasiebieizarazpotem