Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
podkutychobcasów,poschodachwłaśnieschodzilikarawaniarze
wpirogachobszytychsrebrnątaśmą,wszamerowanychsrebrem
nitożakietach,nifrakach,wspodniachzjedwabnymilampasami,
wmasywnychczarnychtrzewikachzzaokrąglonyminoskami.Kiedy
stanęlijużnaplacyku,ramięwramięprzeszlijeszczekilkakroków,
przystanęliijednocześnieobrócilisiętwarzamikuwejściudoświątyni,
skądwyłoniłasiętrumnanaramionachczterechzwalistychfacetów
wgranatowychkombinezonach.Starszyzkarawaniarzypodniósłrękę:
ostrożnie,mamyschody,powiedział,machającrękąjakpolicjant
dyrygującyruchem.Tragarzeztrumną,zwyczajniswejroboty,nie
zwracalinaniegouwagi,kroczącswoimrytmem.Pośrodkubramyteż
złożonejzżelaznychprętówzłociłsięmiedzianypromienistykrąg
wcentrumktóregofantazyjnysplotwiązałwmonogramlitery
IHS.Wymknąłemsięzcienia,przyglądającsięumyślnymmocującym
trumnęnakarawanie:grubepętleobejmowałyjejnóżki,szerokie
parcianeteżpodgumowanepasymocnoubezpieczaływnogach
ipośrodku,arozpiętynaczterechfilarach,wyrzeźbionych
napodobieństwoliktorskichrózeg,baldachimosłaniałprzedostrym
dziśpaździernikowymsłońcem.Jestemosiemdziesięcioletnim
człowiekiemitylkopatrzeć,jakznajdęsięwsytuacji,cotoaniwidu,
anisłychujaktentampodwiekiemibaldachimem,zaplecami
karawaniarzywstosowanychkapeluszach,karymikońmi
zpióropuszaminadczołamiiblindamiprzyoczach.Niechybnie
tomojastarośćtakmnienastroiła,żedającsobiepretekstwolteriański,
znalazłemsiębliskocelu.Nomożeniezupełnietakbędziezemną,
zemnąsprawaprostsza:mojaanimulablandulagdzieśtamsobie
ulatuje,resztawogieńityle.Tymczasemtocotutajoglądam,
tofantazjazaprawionaosobliwymrodzajemszaleństwa,sztuka
reżyserowanazzagrobuprzezIonescozdekoracjamiChiricolub
SalvadoraD.,ponadtogdzieśsiępodziałakobietawżałobie,druga
protagonistkatejceremonii,zniknęłajakczarnysen,onaijejkapelusz
zrafii,policzekmuśniętyzapewnechłodnymipalcamikapłana.Mimo
wiekuwzrokmamsokoli,aniemogęnigdziejejwypatrzyć:przecież
powinnajużbyćwpierwszymrzędzieżałobników,dostojnawdowa,
czykimkolwiekjestdlategotamokrytegocieniemśmierci,wieka
ibaldachimu,będącatakczyinaczejkrólowąpogrzebu.Przyszło