Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
wobecotoczenianadWiliąiWisłą:vDlakogomampisać?Dla
tejbandyjełopówwmoimkraju,dlaktórychjedynymkryte-
riumsztukijestmoda?Oninawetnierozumieją,jakpokracz-
ni.Gdybymchciałpowiedzieć,cootymwszystkimmyślę,nikt
bymitegoniewydrukował”(Przygody,s.122).Pierwodruk
tekstuukazałsięwvKurierzeWileńskim”z21lipca1935roku,
tużpopowrociezParyża.Świadczyonopoczuciuosamotnie-
niaautorawpolskimśrodowiskuliterackim.Znalazłszysię
znowuweFrancji20latpóźniej,pozostałMiłoszwiernyintui-
cji:jestemsam,wybranyprzezlos.Iprzedwojną,iponiejto
przeświadczeniewkomponowanebyłowwewnętrznypejzaż
katastrofisty,wmyślenie,żeladamomentnastąpikoniec;jeżeli
niedefinitywnie,tonapewnowyczerpiesięformuładotychcza-
sowegoporządku.
Intuicjekatastroficzneznajdowałyzbytwielepotwierdzeń,
byjezlekceważyć-przedewszystkimwprofetycznychna-
tchnieniachOskaraMiłosza,którywieszczyłrychłenadejście
5-letniejwojny,którąjednaksamCzesławmiałprzeżyć.Łatwo
przychodziłoprzyjmowaćteproroctwa,gdyżrozwiązywały
dwazasadniczeproblemy.Pierwszy-todostrzeganaprzezMi-
łoszaniesprawiedliwośćstosunkówspołecznychwniepodległej
Polsce.Drugi-poczucieuwięzieniawwewnętrznejudręce:
przeklętapychaiambicjaukazujejakChrystusowinagórze
wszystkieskarbyświata,najpiękniejszerytmywiersza,naj-
piękniejszeobrazyprozy,apotemmówi,żenicztegoniejest
midostępneikiedygryzęsobiepalce,powtarza,żejestem
biednymopętanymgrafomanem,albootwieraprzyszłość
ipokazujemniejakobourgeois,którynieumieoniczymmy-
ślećpróczweksli.Jątrzyinapełniapychącierpienia,apotem
unicestwiaostatnią,podłąmasochistycznąradość,szepcąc,
żewszystkosięwyrówna,uspokoi,żemojecierpieniadzie-
cinneiśmieszne(Portretpodwójny,s.37,kwiecień1931).
17
Wybraniecwciemnościach