Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
MarcelGoldmanprzyszedłnaświatw1926r.wKrakowie.Tutaj
zaczynasięhistoria,któramogłabybyćspokojnąnarracjąolosachży-
dowskiegodzieckawywodzącegosięzrodzinykupieckiej,któredzięki
pilnościwnauceipracowitościpomnażałoskromnymajątekrodziców
prowadzącychsklepgalanteryjno-odzieżowywcentrummiasta.Wy-
buchdrugiejwojnyświatowejsprawiłjednak,żedotejopowieściwkradł
sięmrokokupacji,chaosucieczkizgetta,niepewnośćżyciaUnaaryj-
skichpapierach”,dalejtrudnaaklimatyzacjadowarunkówbytuwko-
munistycznejPolsceiwreszcie,nacowartozwrócićuwagę,kolejnajuż
ucieczkawżyciuzaledwiedwudziestotrzyletniegoMarcela,tymrazem
musiałopuścićnastałedotychczasowąojczyznę.Przednimbyłajeszcze
długainiełatwadroga,naznaczonachoćbydwutygodniowymaresztem
poczechosłowackiejstroniegranicy
.Teoretyczniehistorięmożnaby
zakończyćzchwilą,gdydobrzegówHajfydobiłstatek,napokładziektó-
regopodróżowałMarcelGoldman.Wpraktycekreślonawksiążceopo-
wieśćwtymmiejscunabierakolejnegoUrozpędu”izyskujeniemniej
ważneodsłony
.Odtądmamydoczynieniajużniezjedną,alezdwiema
równieinteresującymihistoriami.Przyjmując,żeżyciejestrodzajem
teatru(łac.theatrumvitae),dlaMarcelaGoldmanaijegożonyBianki
(zdomuEbersohn)zaczęłosięonotoczyćwsceneriiPaństwaIzrael,któ-
regoniepodległośćogłoszonozaledwierokprzedprzybyciemMarcela.
MożliwiedużomiejscastarałemsiępoświęcićrównieżBiance
Goldman.Marcelstałsiębezsprzecznągłowąrodziny,toonzdobył
wyższewykształcenie,wspanialerozwinąłkarieręzawodowąido-
brzezarabiałnautrzymaniedomowników.Jednakżesprowadzenie
roliBiankidoUdzielnejtowarzyszkiswegomęża”czyUopiekunkido-
mowegoogniska”byłobynieporozumieniem.ŻyciorysBiankiotwiera
bowiemprzednaminowąkartęiskłaniadopostawieniaprzynajmniej
kilkuważkichpytań.Przeżyłapiekłodrugiejwojnyświatowej,alenie
podokupacjąhitlerowską,tylkonazesłaniuwgłębiZwiązkuRadziec-
kiego.Przywykliśmydotego,żekoszmarŻydówwdobiedrugiejwojny
światowejoceniamygłównieprzezpryzmatichżyciapodpanowaniem
nazistów.Istotnie,żyjącynajpierwwKrakowie,apóźniejwRadomiu
Marcelwrazzrodzinąkażdegodniaznajdowałsięwśmiertelnymza-
grożeniu.Wkażdejchwiligroziłaimdekonspiracja,anastępnieroz-
strzelanienamiejsculubwywiezieniedojednegozobozówzagłady,
atamteżśmierć,natychmiastowalubpowolnawmęczarniach.Chodzi
oto,żeżycieBiankiijejkrewnychtakżebyłozagrożonekażdegodnia.
Owszem,wRosjipodrządamiStalina,zanimwybuchłatzw.aferale-
19