Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
cierpliwymikomentarzami,humorystycznympodejściem,
introspekcją,nawetprawdomównością;tuiówdziecoś
dorzuciłalbopodpowiedział;potrafiłtakżeprowokować
wybuchyśmiechu.Towłaśnieonjestadresatemdedykacji,
którąpoprzedziłemksiążkę.
Niewątpię,żegdzieniegdziewksiążcepojawiłysię
błędy.Zjawiskotoprowadzidoparadoksu,jakistanowita
przedmowa.Oczywiściewierzęwto,conapisałem-własne
stwierdzeniauważamzatemzaprawdziwe.Skorojednak
założyłempojawieniesiępewnychbłędów,celowoprzystaję
nato,żedamwiarętejczyinnejfałszywejkonstatacji.Gdyby
wtejksiążcewogóleniebyłobłędów,żywiłbymfałszywe
przekonanie,żejednaksą;ajeślisą,muszępewnezawarte
tusugestieuznaćzaniezgodnezprawdą.Sprawakomplikuje
sięjeszcze,jeśliuznać,żeprzedmowajestnieodłącznaod
całościksiążki.
Byćmożeuniknąłbymparadoksu,gdybympoprzedził
powyższyakapit(albonawetcałąksiążkę)słowaminTwier-
dzę,że…”
.Końcówkarozdziału14wyjaśnia,wjakimsensie
mogłobytowytworzyćefektzręcznejucieczkiodparadok-
salnegocharakterumoichwypowiedzi.Ażedoceniamfakt,
Ardonjestprawdziwymprzyjacielem,filozofemiczłowie-
kiempotrafiącymmyślećnafilozoficznąmodłę,dopowiem,
żeprzeczytałonwszystkierozdziały(coprawdatylkoich
początkowewersje);naniegospadawięcodpowiedzialność
zawszelkiebłędy,któresięwksiążcepojawiły.BarkiArdona
równieszerokie,jakjegośmiechjestdonośny.
PeterCave