Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
***
CzytającdziennikJakuba,trudnoniezwrócićodrazu
uwaginajegoniezwykłyjęzyk:ekspresyjny,pełenemocji,
wyrazisty.Sporownimbłędówikolokwializmów(autor
jestprzecieżniewykształconymrobotnikiem
zwarszawskiejPragi),niemniejopisywaneprzezeńsceny
stająprzedoczamijakżywe,ajegouczuciałatwosię
udzielajączytelnikowi.Ichociażjęzykautorajest
ograniczonyleksykalnie,słowaniezawszeposłuszne,
astylniezbytwyszukany,rekompensujątebraki
autentyzm,szczerośćorazbogactwoprzeżyćiemocji.
ZapiskiJakubapełnenapięciaemocjonalnego,
notujeonrównieżrefleksjenadwłasnym
doświadczeniem,nierazbardzogorzkie.„Ukrywamsię
prawieczterylata.NapoczątkuunikałemNiemców
wstrętnych,aniebałemsięswoichrodaków,ateraz
muszęunikaćkompletnieludzi.[…]Trzęsęsięjak
galareta,trzebauciekaćzmieszkaniaJuli,bosąsiedzi
gderają.ToidędoszwagraswegoNarcyzanaWileńską,
tamteżspokojusięniema,bosiękłócą.Znowunie
mogę,muszęuciekać,jednymsłowemjestem
niepotrzebnemczłowiekiemnaświecie”(s.460).
Ważnąrolęwdziennikuodgrywająwiersze
wyrazemuczuć,komentarzemdowydarzeń,atakże
sposobemnazabijanieczasu,pracanadrymamibyła
bowiemnaszczęścieczasochłonna,awłaśnienadmiar
czasustanowiłjedenzproblemówJakuba.„Piszę
tewierszeznudów,bonicniemamdoroboty”(s.159)
notuje.Albo:„piszętrochę,żebyczasprędzejposzedł
wdiabłyimiędzyinnemiułożyłemwiersz”(s.155).
Początkowoczytałksiążki,alezbiegiemczasuznikają
informacjenatentematalboskończyłsiędostęp
dolektur,alboJakubowizbyttrudnobyłosięskupić.
Znajdujeinnesposobynanudę:odrabialekcjezHanią
izajmujesięgospodarstwemdomowym:„obieram
kartofle,sprzątam,myjętalerze,zamiatampokójrobię
towszystkoznudów”(s.176–177);innegodnia
odnotowujezdumą:„nawetsięniewstydziłemizrobiłem
praniebielizny,boJulcianiemiałaczasu”(s.416).