Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Przedmowa
Choćsuchytontejpublikacji(dlaktóregochlubnymwyjątkiemniechbędzieniniej-
szaprzedmowa),składającejsięgłówniezwyliczeńischematów,byćmożeskrzętnieto
kryje,tojednakksiążkatajestowocempasji,którazakiełkowałajużwchwilipierwszych
głośnychrecytacjioryginalnychpieśniantycznychwczasiestudiówfilologiiklasycznej.
Zasłuchaniewichrytmzrodziłonajpierwdwiepraceseminaryjne,następniepracęmagi-
sterską,awkońcurozprawędoktorską(pierwowzórniniejszejksiążki)-wszystkiezza-
kresumetrykigreckiejiłacińskiej.
Jaktojednakbywazludźmiogarniętymipasjąsięgającąniemalobsesji-gdynieła-
twoimrozstaćsięzobiektemswychgwałtownychuczuć,choćbytrwanieprzynimipo-
święcaniemuwszystkichswychsiłnieskutkowałobynajmniejjegouszlachetnieniem-
takijanieustrzegłamsięowychzgubnychibezskutecznychusiłowańudoskonalenia
tego,codoskonałebyćniemoże,czymtłumaczysięnazbytdługiokresczasurozpościera-
jącysięmiędzyobronąrozprawydoktorskiejwczerwcu2006rokuajejpublikacją
wchwiliobecnej.
Nawetpasjonaci,amożezwłaszczaoni,wskutekbrakuodpowiedniegodystansu,po-
trzebująpomocyinnych,byowocswejpracywydobyćnaświatłodzienneicieszyćnim
(lub,słuszniebyćmoże,razić)oczyinnych.Wprzypadkutejpublikacjiwszystko,corazi,
jestoczywistąiwyłącznąwinąautorki.Dowszystkiego,cocieszynatomiast,wydatnie
przyczyniłosięniemałegronożyczliwychosób,zktóregopozwolęsobietuwyłonićnaj-
ważniejsze.
NajgorętszesłowawdzięcznościkierujęwstronęProfesoraJerzegoDanielewicza,
któregożyczliwejopiece,ojcowskiemuzaangażowaniu,wielkiejcierpliwościorazkon-
struktywnejiciepłejkrytycekażdastronatejksiążkizawdzięczawięcejniżwynosiobec-
nieliczbamożliwychinterpretacjidaktyloepitrytów.
SerdecznesłowapodziękowaniaskładamrównieżRecenzentkommojejrozprawy
doktorskiej-PaniomProfesor:KrystynieBartoliAlicjiSzastyńskiej-Siemion-orazRe-
cenzentowiwydawniczemu-ProfesorowiWłodzimierzowiAppelowi-zacennerady
iuwagipozwalająceuniknąćwielulapsusówtakmerytorycznych,jakiformalnych.