Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
TomaszKunz
Niestąd,niewporę
Charakterystyczny,wyrazistyirozpoznawalny,niemożliwydopomylenia
znikiminnym,niepodrabialnyzasprawąindywidualnegostylu,któryob-
jawiasięzarównowformiejegowierszy,jakiwniepowtarzalnym–sce-
nicznymiegzystencjalnym–wizerunku,jestzarazemŚwietlickikimś
osobliwienieobecnymalbo,ujmującrzeczprecyzyjniej,kimś,ktozaznacza
swojąobecnośćnawłasnych,wysocenieoczywistychwarunkach.Do-
świadczenieobcościiodrębnościbyłozawszeznakiemfirmowymjego
twórczości,definiowałowpowszechnymodbiorzekondycjęisamopoczu-
ciezarównobohaterawierszy,jakiichautora.Świetlickidopełniałjednak
swojedoznaniespołecznegoiegzystencjalnegowykorzenienia–odrzu-
ceniaprzezniegościnnyświatiwewnętrznejniezdolnościdostowarzy-
szeniasię,zadomowienia,dołączeniadowspólnoty–sugestiąinnego
rodzaju,głębiejmotywowanejnieprzynależności.Budowałnanimkon-
sekwentnieprywatnąmitologię,wktórejpoczucie„bycianienamiejscu”
–awięcdoświadczenienaturypsychologicznej–ustępowałocorazwy-
raźniejmiejscapoczuciu„bycianiestąd”–awięcdoświadczeniunatury
ontologicznej,któregonajpełniejszym,azarazemnajbardziejskrajnym
(iartystycznieryzykownym)wcieleniemuczyniłpoetawpewnymmo-
mencieupiora,zjawę,„żywegotrupa”
,istotęonieokreślonymstatusie,za-
wieszonąmiędzy„tym”i„tamtym”światem,azarazem–zwłaszczawpol-
skiejtradycji–figuręnawskrośpoetycką,odsyłającąnietyledoporządku
metafizyki,iledoporządkujęzyka.Tejszczególnejodmianyjęzyka,którą
nazywamyjęzykiempoetyckim.
9