Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
sromoty.Onaiojciecmójminazwisko,czczoneiszanowanenietylko
wliteraturze,sztuce,archeologjiinauce,leczrównieżiwhistorji
mojejojczyzny,wdziejachnarodowegojejrozwoju.Dziękimniestało
sięonogminnemprzezwiskiemwustachgminnychludzi.Wytarzałem
jewbłocie.Wydałemjenałupprostactwu,abyuczyniło
jeprostaczem,—iwrogom,abymogliprzeistoczyćjewsynonim
obłędu.Coprzecierpiałemwówczasicowciążjeszczecierpię,
niezdolnejestopisaćżadnepióroinieprzyjmietegożadenpapier.
Żonamoja,zawszetakadobraiwzględnadlamnie,niechciała,abym
dowiedziałsięotymfakciezobojętnychust,i,choćsamachora,
niezawahałasięodbyćdługąpodróżzGenuidoAnglji,abyosobiście
udzielićmiwiadomościonieskończeniebolesnej,niepowetowanej
mojejstracie.Echawspółczuciadochodziłymniezestronywszystkich,
którzy,chociażnieznalimnieosobiście,dowiedziawszysięonowem,
okrutnemmojemnieszczęściu,napisalizprośbą,
abymizakomunikowanoichwyrazywspółczucia...
.
Mijajeszczetrzymiesiące.Kalendarz,przybitynazewnętrznych
drzwiachmojejceliinotującymojecałodziennesprawowanie
idokonanąpracę,zmojemnazwiskiemiwyrokiem,wypisanemi
ugóry,mówimi,żemamymaj...
.
...
.Powodzenie,szczęścieipomyślnośćmogąmiećgminnepozory
ipospolitątreść,alesmutekjestnajsubtelniejszą,najwrażliwszą
zewszystkichrzeczyziemskich.Nieistniejewcałymświeciemyśli
poruszenie,któreniewywołałobyprzerażającegoidoskonałego
zarazemwtórusmutku.Cieniuchnelisteczkidrgającegomalarskiego
złota,notującekieruneksił,którychokoniemożedojrzeć,grube
wporównaniuzjegosubtelnością.Jesttorana,którakrwawizalada
dotknięciemdłoni,oileniejestniądłońmiłości;anawetiwówczas
krwawiona,alejużniezbólu.
Gdziepanujetroska,tamjestmiejsceuświęcone.Przyjdzieczas,
kiedyludziezrozumieją,cotoznaczy.Życiebędziedlanichzamkniętą
księgą,dopókiniezdołajątegozrozumieć.R1)inaturytakie
jakon,rozumiejąto.Kiedysprowadzonomnie,wtowarzystwiedwóch
policjantów,zwięzieniadosądu,czekałjużR—wdługim
kurytarzu,aby—wobeccałegotłumu,któryoniemiałnawidok
takmiłosiernego,atakpełnegoprostotygestu,módzuroczyście
zdjąćkapelusznamojepowitaniewchwili,kiedymijałemgo,zgłową