Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
lekkioparmgły.
Ojakichplanachmowa,Vanoro?zapytał,
spoglądającnaniąuważnie.Widział,żejestzmęczona
iwcalegotoniedziwiło.Zanimzdążyłaodpowiedzieć,
usłyszelizasobątętentkońskichkopytijużpochwiliktoś
zajechałimdrogę.
Gastonzatrzymałrumaka,wpatrującsięniczym
urzeczonywsiedzącąnagniadejklaczyrudowłosą
nieznajomą,któranapolubitwytakwprawnieradziła
sobiewwalce.Ioiledziewczynawcześniejwywarła
nanimpiorunującewrażenie,tospotęgowałosięono
wchwili,gdyujrzałjejoblicze.Poczułniepokój,który
pojawiłsięznikąd.
Kimjesteś?RozległsięzaintrygowanygłosVanory.
Gastonniemógłoderwaćwzrokuodrudowłosej
wojowniczki.
Tymrazemjużniedrobnabudowaciałaorazzwinność
wprawiłygowzaskoczenie.Wpatrywałsięwjej
niezwykłeoczyisamniewiedział,comaotymmyśleć.
Jednookodziewczynymiałowyjątkowoniecodzienną,
zielonąbarwę,adrugiemieniłosiępomarańczowym
kolorem.Cośtakiegowidziałporazpierwszywżyciu
iprzezmomentwydawałomusię,żemaomamy.
JesteśzklanuMacLeod?Vanorabezskutecznie
próbowałasiędowiedzieć,kimjestnieznajoma.
Tajednakjedyniewpatrywałasięwnichznic
niemówiącymwyrazemtwarzy.Byładziwna,bardzo
dziwna.Wszystkowniejbyłodziwne.To,jakwalczyła
ijaksięzachowywałapodczaswalki.Zabijałaztaką
obojętnością,jakbybyłatodlaniejrutyna.