Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Czymiłościmożnasięnauczyć?
Animiłości,aniczułościniemożnasięnauczyć.Niestety.
Możnanauczyćsięuprzejmości,szacunku,opanowywania
emocji.Możnanauczyćsięprowadzićsamochód,języka
obcego,alenieuczuć.
Onealbownassą,alboichniema.Wielokrotnie
bardzouśpione,aleukażdego,ktojema,wpewnejchwili
wychodząnapowierzchnię.
OstatniozasprawąOlgiTokarczuksłowo„czułość”
zrobiłowielkąkarierę.Byłamtymbardzozdziwiona,
bosłowotoprzecieżistniejeodwieków.
Czyżbyktośniepotrafiłsiędoniegoprzyznaćlubnie
wiedział,coonoznaczy?
Bezczułościniemamiłości.
Amiłośćniejestzarezerwowanatylkodlazwiązków.
„Onkocha,onajego”.Słowo„kocham”się
zdewaluowało.Używasięgozaczęsto,zaszybko.
Używasięgobezpokrycia.Miłośćtonieseks.Tonie
seksmabyćdowodemmiłości,alewręczodwrotnie.
Miłośćprzejawiasięprosto.Niewkomplementach,ale
wciepłymgeście,przytuleniu,pogłaskaniu.Wempatii,
uśmiechu.
Miłośćmożebyćdlabliskich,dlazwierząt,alerównież
dlazupełnieobcychosób.
Jeślitylkowidzimy,żektośjejpotrzebuje,