Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
2.Granatnaryby
Miałemjużwtedyżonę,grubąMartę.Byławtrzeciejklasie
liceum,jakjejzrobiłemdzieciaka.Mieszkaliśmywwyna-
jętejkawalerce.Niebyłytowymarzonewarunkinachlanie
zkumplami,więcpiłemzwyklenaławcewparkulubna
przystankuautobusowym.Kiedyśjednakwpadlidomnie
MarekzBartkiem,studencidziennikarstwa.Marekbył
zabawnymskinheadem.
—Wiesz,japoprostulubięsiębić—mówił.—Mitam
wszystkojednokogobiję,ważne,żebybyłsłabszy.Jakidę
zkolegamiiwidzimyMurzyna,towiadomo,żemusidostać
wpierdol,aletaknaprawdęnierobimiróżnicykolorskóry
.
Ważnetylko,żebynienadziaćsięnasilniejszego.
Nawszelkiwypadekudawałem,żejestemsilniejszy.Opo-
wiedziałmikiedyśoswojejpasjidowędkowania.Zdziwi-
łemsię.Wędkatotakiespokojnezajęcie.Podzieliłemsię
znimtąuwagą.
—Bojataknaprawdęnielubięmoczyćpatyka,alenie
wiesznawetjakąmamfrajdę,jakpotemtymkurwomry-
bomłbyupierdalam.
Żaliłsięjednak,żedziałkębędziemusiałsprzedać.
—Sąsiedzisięnamnieuwzięli.
—Zaco?Zato,żerybyłowisz?
14
—Noorybyteżposzło,alezaczęłosięodmotocykla.
Mamstarącezetkęilubięsobieniąbeztłumikapojeździć
podziałkach,bofajnytakihałasrobi.Noaledebilenieznają
sięnamotocyklachinasłalinamniepolicję.
—Tozałóżmożetłumik?
—Etam,tłumiknieważny,gorszyjesttengranat.
—Jakigranat?
—Atam,takizwykłygranatnaryby.Miałemwrzu-
cićdojeziora,żebyodrazuwszystkietekurwyzajebać.
—Jakiekurwy?
—Kurwyryby.
—Askądgranat?
—NozeStadionu.Jaktepsyprzyszływsprawiemo-
toru,togranatleżałnawierzchuiwypatrzyły.
—Ico?
—Izabrały.Sprawęjakąśmammieć.Noiniemagra-
natunaryby
.
Piliśmywtedywódę,jednąpołówkęzadrugą.Miałem
zdrowie.Żonagdzieśwyszła,synspał,amybawiliśmysię
przydźwiękachRamzes&TheHooligans.Takimiływie-
czór.Głośnotamuzykaleciała,bałemsię,żenieusłyszę
dzwonkadodrzwi,boDisordermiałwpaść,więcprzy-
piąłemmukartkę„otwarte,właźbezpukania”.Apotem
tojużniepamiętam.
Obudziłmniemójsynek.Skakałmipobrzuchu,wesoło
powtarzając„tatapijany,tatapijany”.Cozalos!Przystole
siedziałDisorderiopróżniałtaniewino.MarkaiBart-
kajużniebyło.Opłukałemtwarz,kazałemgówniarzowi
wracaćdołóżka,iwyszedłem.Wmieszkaniuzabardzo
byłonakopconepapierosami.