Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Marketingszczęścia
Eliza:Czynaszepodejściedożycianiejestzabardzo
zdystansowane,bynierzeclekkocyniczne?
Tomasz:Przeciwnie!Mówiącto,comówimy,obnażamy
wielomiliardowyprzemysłświęcącytriumfynacałym
świecie,zarabiającynanamawianiuludzidotego,
byaktywnieposzukiwaliszczęścia.Namarginesie,fakt,
żeistniejetakiprzemysł,skłaniadopostawieniastarego
jakświatpytania,czytotenprzemysłwytworzyłpotrzebę
szczęścia,czyjednakpotrzebawytworzyłaprzemysł.
Cobyłopierwsze,jajkoczykura?Pozatymodrobina
cynizmubardzosięprzydaje.Stanowiskutecznąbarierę
ochronnąprzedzłotoustymigłosicielamirecepty
naszczęście.Choćonisamipowtarzają,żecynizm
tomaskaludzinieszczęśliwych.Wybieramzatembycie
cynicznyminieszczęśliwymwoczachhochsztaplerów.
Wkwestii„fabrykszczęścia”,którychnamnożyłosię
coniemiara,niepodważalnymfaktemjest,żetodzięki
temuprzemysłowidowiedzieliśmysię,naileróżnych
ikosztownychsposobówmożnaposzukiwaćszczęścia.
Itak,szczęściamożeszposzukiwać,zamieniając