Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
gdzietytamidziesz?”.Aonidzie,boteżniemainnegozajęcia,bogdyby
nietotosiedziałbymiwdomu,tył,telewizorikomputer.
DokładnietosamomówiłŁukasz.Treningi,boks,crossfit–toura-
towałogoodwózkainwalidzkiego.Dziękitemu,żeuprawiasport,jego
mięśnieprzypomniałysobie,doczegosą.
–Ontutajsobiesiedział,szedłpodsklep,tamróżnitacykoledzy,co
niepracują,prawda…Pićtoniepił,tamjednopiweczko,alekopci.Jamu
teżmówię,żebymniej,alejestdorosłyinaniektórerzeczyniemasię
jużwpływu.–MamaŁukasza,zdajesię,jużpogodziłasięztymfaktem.
ChoćŁukaszwciążjestzniąitakbędziejużzawsze,todzieckiemniejest.
Jestdorosłymmężczyzną,chociażpewnerzeczyniebędądlaniegoosią-
galne.Aprzynajmniejbędąniezwykletrudnedozrealizowania,takiejak
choćbyzałożenierodziny:narzeczona,ślub,dziecko.
–Jakwędlinaniejestpokrojonawplasterki,topotraficałykawałwziąć
sobienakanapkę–mówipaniHonorataześmiechem.
HonorataRzążewska,mamaŁukasza
Fot.MałgorzataElmerych
Łukaszjestpierwszymdzieckiempary.Jegorodziceznalisiępraktycz-
nieodzawsze.TatazewsiKrąpiel,mamazPęzina.Chodzilidotejsamej
szkoły,bywalinatychsamychpodwórkach.Zaiskrzyłorazinazawsze.
14
Gwiazda-Elmerych_Dopokiwalczysz.indb14
i
12.01.202312:12:53