Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
KATARZYNALECH
Onzawszebyłijestnieprzepraszającosobą.Znamysięodprzed-
szkola,więcwiem,oczymmówię.Zobaczysz,będziedobrze!Zresz-
kiedyztobąrozmawiał,patrzyłnaciebie,nonie?
Lenaniebardzorozumiała,dlaczegomiałobytomiećjakiekol-
wiekznaczenie,aleniechciaładrążyćtematuanitymbardziejzra-
żaćdosiebietegoucieleśnieniadobrejwoli,pokazującegojejwła-
śnieszkolnąstołówkę;miejsce,doktóregoLena,karmionababciną
kuchnią,niemiałanajmniejszegozamiarusięzbliżać.Naglebar-
dziejniżnandogadaniusię”zMichałemzaczęłojejzależećnaza-
przyjaźnieniusięzAgatą,cozresztąniewydawałosiętrudne,na-
wetwjejprzypadku.Przewodniczącaklasymiałatocoś,comama
Lenypewnienazwałabycharyzmą.
Nie,toniedokońcatopomyślałaLena,jednakniepotrafiła
określićtegoczegoś,cosprawiało,żechciałosięprzebywać
wobecnościAgaty.
Chociaż…możeniepowinnatakodrazuzakładaćczegoś
natematludzi,którychdopierocopoznała…Lenamiałaproblem
zocenącharakterówipierwszewrażeniebyłodlaniejczęstomylą-
ce.Nieto,coWiktor.Jejstarszybratnigdyniemiałztymkłopotu.
Dopókipozostawałanaobrzeżachjegokręguprzyjaciół,nieczu-
łasięsamotna.Dlaczegomusiałwyjechaćztatą?Czynieobcho-
dziłogo,jakbardzozanimtęskni?Idlaczegonieodpisywałnajej
maile,aninierozmawiałznią,kiedytatadzwoniłdoniejcomie-
siączAnglii?Lenapoczuła,jakcorazbardziejzaczynabolećgło-
waizaczynajejsięzbieraćnawymioty.
Hej!Dobrzesięczujesz?zaniepokoiłasięAgata.Na-
glezrobiłaśsiębladajakprześcieradło.Zaprowadzićciędopielę-
gniarki?
Lenawypuściłazrąkplecak,któryupadłzgłuchymtąpnię-
ciem,oparłasięplecamiościanękorytarzaizsunęładopoziomu
podłogi.Czuła,żejeśliwykonajakiśgwałtowniejszyruch,zwymio-
tuje.Naglewjejpoluwidzenia,przesłoniętymmroczkami,pojawi-
łasiędłońtrzymającabutelkęzwodąmineralną.
Nieotwierana.Pijpowoli,małymiłyczkami.Michałusiadł
obokniejpoturecku.
10