Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
zrezygnowałzwizytywElmwood.Potylulatachwciąż
czułdelikatnąwońjejskóry–pachniałamagnolią.
Pamiętałsmakjejgorącychust–byłymiękkieisłodkie.
Niepotrafiłoniejzapomnieć.Niepomagałaobecność
innychkobiet,którymzwykłłamaćserca.
Słodka,niewinnaCameronCampbellGdysiępoznali,
miałazaledwiesiedemnaścielat,lecznieustępowała
muwniczym.Byładoskonałymjeźdźcem,świetnym
strzelcemiumiałagraćwkarty.Tamtegolata
wMissisipitowarzyszyłamunakażdymkroku.Stałasię
jegopierwsząprawdziwąmiłością.Nawetpolatach,
gdyzamykałoczyicałowałinneusta,imię„Cameron”
jakdawniejdźwięczałoechemwjegogłowie.Plułsobie
wbrodę,żedopuściłdotego,abysytuacjawymknęła
musięspodkontroli.Przecieżontakże,mimoswego
wieku,niebyłgotówdogłębszychuczuć.Nawetteraz
byłprzekonany,żewtedypostąpiłsłusznie,odchodząc.
Jacksonniebałsiękobiet.Wręczprzeciwnie
–uwielbiałjeichętniegościłwswoimłóżku.
NaszczęścieniepopełniłtegobłęduzCameron.
Oczywiściepróbował,alejejrozsądekwziąłgóręnad
emocjami.Odtamtejporyminęłylata;dziśmiałjąznów
zobaczyć.
Jacksonztrudemskupiałuwagęnasłowachsenatora.
DavidCampbellpochodziłzPołudnia,lecz
sympatyzowałzPółnocą.Wskuteksecesjiznalazłsię
międzymłotemakowadłem.Zewszystkichsiłpróbował
pomócswoimwyborcomodnaleźćsięwnowym
położeniu.Mieszkańcompółnocnychstanówusiłował
przybliżyćracjeleżącepostroniePołudniainaodwrót.
Bezsennenocenaogółspędzałwzadymionych