Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Prolog
OWIOSCE
WieśznajdowałasięwpowiecieT’ai-nan1,gminieChi’-ku.
Byłatoniewielkanadmorskawioska,gdziezazwyczajwiał
słonymorskiwiatr,asłońceprażyłoniemiłosiernie.
Ziemiabyłatutajsłonaiwioskęztrzechstron
otaczałysolnepola.Kiedystanęłosięprzyświątyni,która
znajdowałasięnaskrajuwsi,irozejrzałowokół,widać
byłociągnącesiędoskrajulasusaliny,aszarozielony
kolordrzewzlewałsięzbarwąnieba.Ciemne,niemal
czarnepolapokrytebyłycienkąwarstwąwody.
Wpogodnedniwystawałyzniejostresolnekryształy,
któremieniłysięwpromieniachupalnegosłońca.
Nakażdympolubłyszczałoichtysiące.Miliony
kryształkówciągnęłysiępohoryzont,zupełnieniczym
płynącapoziemisrebrnaDrogaMleczna.Mieszkający
wzdłużtej„mlecznejdrogi”mężczyźniikobietynabierali
wytrąconąnasłońcusólnaszufle,anastępnie
przesypywalidobambusowychkoszy,którezawieszali
nanoszonymnaramionachnosidleitakobjuczeni
przechodziliprzezkwadratowepola,abywreszciezrzucić
sólnabłotnewały.Nadługichgroblachjednaobok
drugiejrosłysolnepiramidy,którewpromieniachsłońca
błyszczałyoślepiającymbiałymświatłem.Naprzełomie
wiosnyilatadużopadało,adopierocozebranasól
wystawionanadeszcznatychmiastsięrozpuszczała.Aby
ochronićsolnekopce,chłopitkalizryżowychwłókien
płachty,którymijeprzykrywali.Niezliczonepokryte