Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Pielgrzymka
àThierry
Szybkośćrozciągającażółteibrunatnelinie
tworzyłanajwyższepasmoautostrady
Beaucełagodnaiczułajakpogodapóźnegolata
ukazałaswekolczastesercekatedrę
szarykrzakwstąpiłwniebomaskującwnimtorozdarcie
którejestponadChartres
aniołktórymniestamtądodnosił
zapytałjakHabakukaczysięniebojęszybkości
czułemśmiesznośćtegopytania
przeżyłemwłaśniejednązmoichśmierci
WKRÓTCEPOTEMJAKUMARŁOSŁOŃCETŁUKĄCWSZYSTKIE
witraże
izostaływmrokutylkobiałeoczykrólaSalomona
świecącejakdwaksiężycejakmonetydanezmarłemu
żebynicjużniewidziałbozobaczyłzawiele
Bachmodliłsięnaorganach
Jezuniechmojaradośćtrwa
niezniszczalnaradośćzniszczyławemniewszystko
śmiejestzmartwychwstawaniempoznałemiczas
takwłaśnieprzesilasięwwieczność
CZUŁEMJEJSMAKJEDZĄCMAGDALENKĘZWIASTUNKĘWIECZNEJ
niedzieli
ANIOŁODNOSIŁMNIEZSERCEMPUSTYMJAKKOSZHABAKUKA
ponakarmieniuDaniela
NIEBAŁEMSIĘWRACAĆDOPARYŻADOŻYCIADOUMIERANIA
donocy
niebyłowemniełezanitęsknotyipragnień
gdypatrzyłemnaprofilaniołanauśmiech
WPISANYWSZYBĘWKRAJOBRAZWŚWIATCORAZMIĘKSZY
odzmierzchu
wwiatr