Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Kaśka,aleTymaszciało,wodasiępodniosła,spodnierozerwało”.
„Kurwa”,pomyślałisplunął.
–Nicniewidziałem–powiedziałwreszcie.–Wogólemnietunie
było.
StalowaPięśćwyszczerzyłzęby,podszedłdomężczyzny
iprzyjacielskoklepnąłgowramię:
–Ibardzodobrze–szepnął.–Odterazjesteśnasz.Byłeśobcy,ale
jużjesteśswój.Wracajdosali,napijsię,zapomnij.
Mężczyznaposłusznieskierowałsiędoremizy.Usiadłprzystoliku,
wlałdoliteratkisetkęczystej,przechylił,wtrzechłykachpozbyłsię
zawartości,niepopijająciniezagryzając,iprzymknąłoczy.„Mam,
cochciałem”,szepnąłdosiebie,„nareszciejestemstąd”.Ponownie
nalałdopełna,golnąłcałośćnarazigorzkosięuśmiechnął.